Szara eminencja Red Bull Racing, Helmut Marko wychwala umiejętności Maxa Verstappena, dając jednocześnie prztyczka w nos Lewisowi Hamiltonowi, który nie potrafił wyprzedzić młodego Holendra w wyścigu o Grand Prix Japonii.
Końcówka wyścigu na torze Suzuka przyniosła widzom wiele emocji, za sprawą walki trzykrotnego mistrza świata, Lewisa Hamiltona, starającego się na ostatnich okrążeniach wyprzedzić Maxa Verstappena. Na dwa kółka przed końcem Brytyjczyk wykonał jeden z odważniejszych manewrów, jednak ten jeszcze odważniej został zablokowany przez 19-letniego kierowcę Red Bulla, co zmusiło Hamiltona do wyjazdu na pobocze. Po całym tym zdarzeniu Mercedes złożył protest do FIA, skarżąc się na zbyt agresywną obronę Holendra, jednak chwilę później skargę tę wycofał.
Spokojnie podchodzi do tej sytuacji Helmut Marko, który w znanym sobie zwyczaju broni swojego kierowcy i krytykuje Hamiltona.
„Jeśli ktoś z silnikiem Mercedesa i systemem DRS nie potrafi wyprzedzić innego auta, powinien siedzieć cicho. W wieku 19 lat Max jest już w stanie zatrzymać trzykrotnego mistrza świata i to na oponach starszych o pięć okrążeń”
– mówił.
Austriak odniósł się do także do kontrowersyjnej dla niektórych obrony Verstappena w samej końcówce wyścigu: „Na dwa kółka przed końcem Max nie będzie sygnalizował swoich zamiarów dotyczących obrony przed atakami Hamiltona”.
{youtube}EnIuOEi58wI{/youtube}
Źródło: f1aldia.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
