Pechowy weekend kierowców Haasa

Weekend Grand Prix Malezji nie był udany dla kierowców amerykańskiej ekipy Haas F1 Team. Romain Grosjean odpadł po awarii hamulców, a Esteban Gutiérrez wycofał się, gdy z jego auta odpadło koło.

Grosjean zakończył swój wyścig w pułapce żwirowej 15. zakrętu i jak stwierdził, awaria nastąpiła bez ostrzeżenia: „To była awaria hamulców. Nie wiemy jeszcze jak, ale pedał hamulca „wszedł w podłogę”, a ja musiałem ominąć samochód przede mną. Nasze dane i telemetria nie pokazują niczego niepokojącego przed”.

Awaria zasmuciła nieco kierowcę amerykańskiej ekipy, ponieważ jak przyznał, tempo jak i cały wyścig były bardzo mocne: „Pierwsze okrążenia były dobre i mieliśmy nadzieję na punkty, bo jechaliśmy na wysokiej pozycji, ale później już nie było tak dobrze. Ścigałem się z Fernando Alonso, ale on był szybszy na prostych, więc trudno było go utrzymać za sobą. Próbowałem więc jechać za nim i utrzymać jego tempo, dbając jednocześnie o opony, ale nie doszliśmy do końca naszego planu”.

Pechowo zakończył się również wyścig dla Gutiérreza, który musiał wycofać się z wyścigu po awarii lewej przedniej opony. Początkowo wszyscy myśleli, że to błąd mechanika spowodował „utratę” przedniego lewego koła, ale dopiero na powtórkach było widać, że doszło do awarii.

„Mieliśmy fantastyczny start. Było dobrze do pierwszego zakrętu, gdzie po kontakcie z Kevinem [Magnussenem] złapałem kapcia. Musiałem zjechać do ale serwisowej, a podłoga była uszkodzona. Wróciłem na tor i walczyłem o pozycje, jednak samochód nie sprawował się zbyt dobrze. Niestety, musieliśmy się wycofać po tym, jak doszło do uszkodzenia mechanicznego w moim samochodzie. Podsumowując, to był bardzo rozczarowujący weekend, ale musimy się skupić i zachować dobry rytm na Japonię”.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Haas F1 Team

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze