To nie jest udany weekend dla Fernando Alonso, który otrzymał karę przesunięcia o 45 pozycji na starcie i nie podejmował próby awansu nawet do sesji Q2.
Dla szefa McLarena Erica Boulliera taka sytuacja jest „ekscytująca” i nie może się on doczekać tego, co jego kierowca zrobi w wyścigu, szczególnie patrząc na tempo kwalifikacyjne Jensona Buttona.
„Jenson pojechał znakomite kwalifikacje, wyciągając z samochodu maksimum możliwości, zwłaszcza że treningi nie należały do udanych. To hołd dla pracy całego zespołu, który przez noc odmienił przebieg weekendu. Dobrze było zobaczyć, że Jenson atakował w Q3. To dobry prognostyk na to, co może osiągnąć McLaren-Honda”
.
Boullier dodał, że to frustrujące gdy jego kierowca dysponuje dobrym samochodem i startuje z ostatniej pozycji, ale chce zobaczyć co Alonso może zrobić w takiej sytuacji: „Wiedzieliśmy już przed weekendem, że czeka nas duża kara, dla widząc nasze tempo i tak wywołuje to frustrację. Choć startuje ostatni, nie mam wątpliwości, że po pierwszym okrążeniu będzie na innej pozycji. Pamiętam jego natchnioną jazdę na tym torze rok temu i jestem przekonany, że wszyscy się jutro przyglądać jego postępom”
.
Źródło: grandprixtimes.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.