Lynn wyklucza opcję kolejnego sezonu w GP2

Alex Lynn, kierowca rozwojowy ekipy Williamsa, stwierdził, że wyklucza pozostanie na trzeci sezon w serii GP2, gdzie ściga się obecnie w barwach zespołu DAMS.

22-latek z Wielkiej Brytanii podczas ostatniej rundy w Niemczech odniósł drugie w tym roku zwycięstwo, ale mimo to jego strata do lidera mistrzostw, Sergeya Sirotkina, wynosi 41. punktów. 

„Zdecydowanie wykluczyłbym pozostanie w serii GP2 na kolejny sezon, to się na pewno nie stanie” – przyznał Lynn. „Zależy mi tylko na miejscu w Formule 1. Chcę piąć się po szczeblach juniorskich serii i zostać kierowcą Formuły 1, a także rozwijać się w swojej profesji i życiu”.

Lynn został mianowany na kierowcę rozwojowego Williamsa na początku sezonu 2015, co kontynuuje również w tym roku. W trakcie swojej przygody z ekipą z Grove nie pojawił się jeszcze w piątkowym treningu, ale wziął udział w testach w trakcie sezonu na torze Silverstone. Jego głównym celem na kolejny rok jest zapewnienie sobie pozycji etatowego zawodnika w Williamsie, ale patrząc na jego brak doświadczenia w najwyższej kategorii wyścigowej, ma na to małe szanse. Zwracając uwagę na fakt, że oprócz Felipe Massy i Valtteri’ego Bottasa, zespół prawdopodobnie prowadzi także rozmowy z Jensonem Buttonem, Felipe Nasrem i Sergio Pérezem, a Lynn wydaje się być najsłabszym kandydatem z tej grupy.

„Miejsce w Williamsie jest moim 100%-owym priorytetem” – powiedział mistrz serii GP3 z sezonu 2014. „Prowadzę rozmowy z Williamsem, ale jest to trudne. Starałem się udowodnić swoje umiejętności w samochodzie i jestem przekonany, że mi się to udało, dlatego nadal będę się o to pytał i cisnął”.

Zapytany, czy zaakceptowałby pozycję kierowcy rezerwowego na kolejny rok, Lynn odpowiedział: „Zaakceptowałbym ją tylko, jeżeli miałbym zagwarantowany kontrakt na kolejny rok, albo jeżeli byłoby jasne, że mam na niego bardzo duże szanse w kolejnym roku”.

O Lynnie bardzo pochlebnie zawsze wypowiadała się wicedyrektor ekipy, Claire Williams, określając swojego kierowcę jako „ogromnie utalentowanego”, ze świetną etyką pracy: „Jest bardzo zafascynowany byciem w Formule 1 i bardzo rzadko widzę, że ktoś jest aż tak zdesperowany aby być w tym sporcie i udowodnić, że go na to stać. Jest ogromnie utalentowany, ma szybkość i zapowiada się na świetnego kierowcę F1. Mam nadzieję, żę pewnego dnia zobaczymy go w F1”.

Swoje trzy grosze dorzucił również Pat Symonds, który także wypowiedział się w dobrym tonie o Alexie Lynnie: „Wykonał dla nas fantastyczną pracę. Daliśmy mu kilka ambitnych zadać, do wykonania których potrzeba sporo wiedzy na temat jazdy na różnych kompletach opon i z różną ilością paliwa, a on podszedł do tego w bardzo profesjonalny sposób, czym bardzo nam zaimponował. Jest mi przykro, że nie mógł wycisnąć nic więcej z samochodu, ale jako że mamy jedynie 4 dni testów, liczy się każdy przejazd, zarówno w Barcelonie jak i na Silverstone, ale i tak wykonał tam dla nas świetną robotę”.

Źródło: autosport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze