Szef zespołu Red Bull Christian Horner przyznał, że po wyprzedzeniu Ferrari w klasyfikacji konstruktorów celem stajni z Milton Keynes jest zmniejszenie straty do wciąż dominującego Mercedesa.
Drugie i trzecie miejsce zajęte przez Daniela Ricciardo i Maxa Verstappena w wyścigu o Grand Prix Niemiec było pierwszym podwójnym podium w tym roku w wykonaniu Red Bulla. Wyczyn ten jednocześnie na wyprzedzenie w klasyfikacji konstruktorów Ferrari, nad którym Czerwone Byki mają obecnie 14 punktów przewagi. Choć Mercedes jest znacząco z przodu, szef Red Bulla Christian Horner stwierdził, że celem ekipy na drugą część sezonu jest zmniejszenie istniejącej straty.
„Naszym celem jest dalsze zmniejszenie straty do Mercedesa. Zawsze starasz się patrzeć przed siebie niż za siebie. Na różnych torach: w Austrii, Silverstone, Budapeszcie i Niemczech zaliczaliśmy świetne występy. To są cztery różniące się między sobą obiekty, cztery różne nawierzchnie i to dobrze rokuje na drugą połowę sezonu. W kalendarzu są jeszcze wyścigi, które być może będą dla nas korzystne”
– powiedział Horner.
Co prawda Red Bull i dostawca jednostek napędowych Renault skupiły się już na przygotowaniach pod kątem samochodu na sezon 2017, lecz Horner potwierdził, że obie strony nadal mają czas i miejsce na przygotowanie poprawek na drugą połowę sezonu.
„Wciąż mamy kilka elementów, które możemy zamontować w samochodzie i które są przygotowywane. Nadal wprowadzane są poprawki dotyczące silnika. W kolejce są jeszcze części, które mam nadzieję pomogą nam, by spróbować zmniejszyć tę stratę jeszcze bardziej”
– mówił szef Red Bulla.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
