Formuła 1 i rzeczywistość wirtualna. Nie czy, ale kiedy to nastąpi?

Dyrektor wykonawczy WPP i brytyjski biznesmen Sir Martin Sorrel stwierdził, że wprowadzenie rzeczywistości wirtualnej do Formuły 1 może zmienić sposób transmisji mistrzostw i zapewnić dodatkowe źródło dochodów.

Wcześniej w tym roku Williams stworzył krótkie filmiki VR, wykorzystując kamery zamontowane na samochodach F1, które nagrywały obraz w 360° zarówno na torze, jak i w garażu. Oglądalność Formuły 1 z roku na rok spada. W zeszłym roku spadek ten wyniósł 25 milionów widzów i obecnie zmagania kierowców średnio ogląda 400 milionów osób. W wyniku tego coraz trudniej jest przyciągnąć nowych sponsorów.

Sorrell, który jest szefem wielonarodowej firmy WPP zajmującej się reklamą i public relations, a także pełni rolę wieloletniego członka zarządu głównego akcjonariusza F1, CVC Capital Partners, wierzy, że rzeczywistość wirtualna jest przyszłością.

„Rzeczywistość wirtualna w Formule 1 byłaby fantastyczną rzeczą – na przykład doświadczenie z jazdy samochodem. W filmie Ridleya Scotta ‘Marsjanin’ można już to zrobić. Wystartowałem statkiem kosmicznym z powierzchni Marsa, poruszałem się po przestrzeni, spojrzałem w dół i przeraziłem się, mając tylko słuchawki i gogle. Technologia ta stoi już na niesamowitym poziomie i w ciągu najbliższych lat jeszcze się poprawi. Pomyśl tylko o tym, czego można dokonać” – powiedział Sorrell.

„Są tacy – na przykład Bernie [Ecclestone] i inni – którzy są otwarci na nowe technologie. Wierzę, że rzeczywistość wirtualna w pewnym momencie uderzy. Wiem, że niektórzy z moich kolegów się ze mną nie zgodzą, ale wierzę w to. Vodafone buduje stadion cyfrowy w Stambule. Naprawdę warto to zobaczyć. Całe doświadczenie zmieni się, a widzowie będą mieli nowe możliwości. Technologia ta znajdzie się na niewyobrażalnym poziomie w ciągu 10 lat”.

Sorrell stwierdził, że opłaty za prawa do transmisji nie są rozwiązaniem długoterminowym, a sposób, w jaki ludzie odbierają Formułę 1, zmienia się, jednak istnieją alternatywne sposoby, aby wykorzystać zainteresowanie ludzi, by uzyskać dochód.

„Kiedy telewizja Sky UK zaczęła nadawać, pojawiły się opinie, że widownia może zmniejszyć się, ponieważ jest to płatna platforma. Aktualna jakość produkcji, wykorzystanie technologii oraz zaangażowanie widza jest jednak większe niż kiedykolwiek. Produkt jest po prostu lepszy. Trzeba zacząć myśleć o innych modelach i o tym, jak mogą pobudzić zainteresowanie – co mogą zrobić dla marki w przyszłości – oraz o tym, że dochody mogą być generowane na wiele innych sposobów”.

„Wystarczy spojrzeć na półtora miliona ludzi na otwartym koncercie Rolling Stones na Kubie. Należy po prostu wykorzystać swoją wyobraźnię do tego, w jaki sposób można uzyskać dochód. Świat się zmienia, a wiele osób w Formule 1 zaczyna to rozumieć” – dodał.

Źródło: autosport.com