Hamilton ponownie z pole position

Lewis Hamilton po raz drugi z rzędu wygrał sesję kwalifikacyjną. Drugi był Sebastian Vettel, a trzecie miejsce zajął Mark Webber.

Kierowcy Formuły 1 przystąpili do rywalizacji o pole position w słonecznych warunkach na torze Nürburgring. Sprzyja to naturalnie uzyskiwaniu bardzo szybkich czasów.

Po wywieszeniu zielonej flagi na torze Nürburgring, która oznaczała rozpoczęcie pierwszego segmentu sesji kwalifikacyjnej kierowcy nie spieszyli się do wyjazdu na tor. Pierwszym chętnym do wyjazdu okazał się być Paul di Resta. Po kilku chwilach dołączyli do niego kierowcy z końca stawki, czyli duety Marussi i Caterhama, Williamsa, a także Saubera. Te stajnie czuły się najbardziej zagrożone odpadnięciem już po Q1.

Pierwszy czas sesji kwalifikacyjnej wynosił 1:41,224 i był uzyskany przez Paula di Restę. Oczywiście był bardzo słaby. Po chwili poprawił go Jules Binachi, ale Szkot poprawił swój rezultat. Był on jednak o około cztery sekundy wolniejszy od topowych rezultatów. Po serii okrążeń pierwszy był Pastor Maldonado, drugi Valtteri Bottas, a obok trzeciego miejsca widniał Paul di Resta. Dopiero w połowie sesji czołówka wyjechała na tor.

Co ciekawe  kierowcy do pierwszej połowy sesji nie używali opon miękkich, ale wyjątkiem był Daniel Riccardo, a Hamilton i Rosberg nie byli w stanie poprawić jego czasów. Oczywiście duet Mercedesa przejeżdżał okrążenia na ogumieniu pośrednim, a Fernando Alonso wyjechał na miękkich. Hiszpan wykręcał rekordy kolejnych sektorów i jego czas wyniósł 1:30,709. Nie był to niesamowity rezultat biorąc pod uwagę wyniki trzeciej sesji treningowej. Po chwili Hiszpana minimalnie wyprzedził Kimi Räikkönen.

W pierwszej części czasówki kierowcy bardzo oszczędzali opony, ponieważ na cztery minuty przed końcem Q1 kilku kierowców z czołówki nie miało jeszcze czasu jednego okrążenia. Na dwie minuty przed końcem, jednak już wszyscy mieli czas okrążenia i zagrożeni odpadnięciem z dalszej rywalizacji w kwalifikacjach był duet Caterhama oraz Marussi, a także Williamsa. Sergio Pérez jednak znalazł się wśród tych zawodników, którzy nie awansują do dalszej rywalizacji, ale miał tylko jedno okrążenie, które było niezłe. Na czternastym miejscu Meksykanin zakończył Q1. Do Q2 nie weszli: Valtteri Bottas, Pastor Maldonado, Charles Pic, Jules Bianchi, Giedo van der Garde oraz Max Chilton.

Zaraz po rozpoczęciu drugiej części sesji kwalifikacyjnej na tor wyjechali kierowcy, którzy byli najbardziej zagrożeni odpadnięciem z dalszej rywalizacji. Jako pierwszy swoje pomiarowe okrążenie przejechał Jean Eric Vergne i uzyskał czas 1:31,285, który był całkiem niezły. Minimalnie szybciej od niego pojechał, jednak Paul di Resta. Po bardzo dobry wynik natomiast jechał Kimi Räikkönen, który miał rekordy we wszystkich sektorach i jego czas wynosił 1:30,575. Lewis Hamilton był o 0,4 sekundy szybszy od kierowcy Lotusa i wskoczył na pozycję lidera. Fernando Alonso natomiast ze stratą 0,5 sekundy do kierowcy Mercedesa uzyskał trzeci czas.

W ostatnich trzech minutach sesji na tor zdecydował się wyjechać duet Red Bulla i wskoczyli na dwa pierwsze miejsca. Zaskakująco szybko pojechał jednak Romain Grosjean, który wskoczył na drugą pozycję. Po nim na mecie pojawił się duet Ferrari i to obaj kierowcy stajni z Maranello uzyskali najlepsze wyniki drugiej części kwalifikacji. Do Q3 nie weszli: Vergne, Sutil, Guttierez, Pérez, di Resta oraz Rosberg.

Od razu po zapaleniu się zielonego światła na końcu alei serwisowej na tor wyruszyli kierowcy Ferrari oraz Daniel Ricciardo. Po kilku chwilach dołączyli do nich prawie wszyscy kierowcy. Jednak znajdowali się oni na oponach używanych i część z nich nawet nie uzyskała czasu jednego okrążenia. Po kilkunastu sekundach zapełniała się tabela z czasami. Prowadził w niej Lewis Hamilton, drugi był Sebastian Vettel, a trzeci Kimi Räikkönen. Potem nastał czas na wymienienie ogumienia na świeże opony miękkie.

Jednak Fernando Alonso i Felipe Massa chcieli wykonać swoje okrążenia na oponach pośrednich, aby wystartować do wyścigu właśnie na takim ogumieniu. Przypomnijmy, że kierowcy z pierwszej dziesiątki kwalifikacji muszą wystartować do wyścigu na tych samych oponach, na których wykręcili swoje najlepsze okrążenia.

Do walki przystąpił jednak Sebastian Vettel, który walczył o najlepszy czas i wskoczył na pierwszą pozycję, ale inni kierowców również jechali bardzo szybko. Lewis Hamilton po rewelacyjnym okrążeniu wskoczył na pozycję lidera i to on wystartuje jutro do wyścigu o GP Niemiec z pole position.

Wyniki: