Räikkönen najszybszy na zakończenie pierwszej tury testów F1 w Barcelonie

Kimi Räikkönen uzyskał najlepszy czas ostatniego dnia pierwszej tury przedsezonowych testów Formuły 1 na torze w Barcelonie. Fin swój najlepszy czas uzyskał na ultra-miękkiej mieszance Pirelli. Drugi wynik odnotował Daniił Kwiat, który także wykorzystał podobne opony co kierowca Ferrari, a czołową trójkę zamknął zawodnik testowy Force India, Alfonso Celis. O katastrofie można mówić w kontekście McLarena, który nie przejechał dzisiaj ani jednego mierzonego okrążenia.

Ostatni dzień pierwszej sesji testów w Barcelonie rozpoczął się podobnie jak wszystkie poprzednie - przy pięknym słońcu i bezchmurnym niebie.

Jako pierwsi garaże opuścili Kimi Räikkönen, który wczoraj stracił połowę dnia ze względu na problemy z układem przepływu paliwa, Esteban Gutierrez i Fernando Alonso. Wkrótce po nich do pracy zabrał się również Daniil Kvyat z ekipy Red Bull Racing, u którego wczoraj również nie obyło się bez pozaplanowych napraw, a także Rio Haryanto i Lewis Hamilton.

To właśnie Brytyjczyk był pierwszym kierowcą, który wykręcił dzisiaj pomiarowe kółko. Jego rezultat był na poziomie 1:39.316s, jednak wtedy mieliśmy za sobą jedynie 10 minut jazdy. To nie wynik był jednak tym, co sprawiało, że wokół garażu Mercedesa od rana krążyła duża grupa dziennikarzy. Zgodnie z zapowiedziami Toto Wolffa, ekipa z Brackley rozpoczęła dzisiaj pierwsze testy "niecodziennych części", a więc nowego nosa, który wyposażony był w sławny S-duct - kanał przepływu powietrza, mający za zadanie zapewnienie większej stabilności przodu.

Po pierwszej serii stintów na oponach pośrednich, która trwała mniej więcej do 9:50 najaktywniejszy był oczywiście Hamilton, jednak na czele tabeli znajdował się Kevin Magnussen z wynikiem 1:27.234s. Do godziny 10 na torze mieliśmy mały ruch, jednak już kilka minut po zawodnicy po raz kolejny zauroczyli nas swoją obecnością.

Zastanawiającą strategię na początek dzisiejszego dnia obrał Felipe Massa. Brazylijczyk zaliczał bardzo wolne okrążenia, ze stratą ponad 20. sekund do autora najlepszego rezultatu i dodatkowo przejeżdżał prostą startową z relatywnie niską prędkością. Podczas wczorajszego spotkania z dziennikarzami Pat Symonds, dyrektor techniczny ekipy Williamsa mówił, że jego ekipa będzie skupiać się w najbliższym czasie na poprawieniu efektywności swojego pakietu aerodynamicznego, aby w szczególności być bardziej konkurencyjną w wolnych zakrętach i nie tracić dużo na prostych. Mogliśmy się więc domyślać, że Felipe stosował takie tempo właśnie pod kątem tych prac. Gdy vice-mistrz świata z sezonu 2008 zdecydował się w końcu przejechać przez prostą startową pełnym gazem, odnotował 3. wynik w stawce.

Problemy z samochodem wydawał się mieć po raz kolejny Fernando Alonso, który w trakcie pierwszych dwóch godzin pojawił się na torze tylko na 3 okrążenia instalacyjne. Jeszcze wczoraj mogliśmy usłyszeć z ust Erica Boullier, że celem numer 1 dla ekipy z Woking jest w tym sezonie niezawodność. Taka postawa bynajmniej nie wskazywała na to, aby byli oni blisko swojego założenia.

Według pierwotnego harmonogramu w samochodzie Force India powinniśmy zobaczyć dzisiaj Nico Hülkenberga, jednakże wczoraj ekipa postanowiła, że po raz kolejny przypadnie on Alfonso Celisowi Juniorowi. Młody Meksykanin na początku dzisiejszych jazd wykonał dłuższy przejazd z wieloma urządzeniami do zbierania danych, jednak później schował się na jakiś czas w swoim garażu. Po dwóch godzinach miał na koncie 18 kółek i czas na poziomie 1:27.760s, o 2.517s gorszy od Magnussena, który w międzyczasie zdołał zejść ze swoim wynikiem do 1:25.263s.

O godzinie 11 klasyfikacja przedstawiała się następująco:

Pozycja Numer Kierowca Zespół Czas Ilość okr.
1. 20 Kevin Magnussen Renault 1:25.263s 38
2. 7 Kimi Räikkönen Ferrari 1:25.393s 36
3. 26 Daniil Kvyat Red Bull 1:25.900s 24
4. 33 Max Verstappen Toro Rosso 1:26.154s 37
5. 12 Felipe Nasr Sauber 1:27.457s 20
6. 34 Alfonso Celis Junior Force India 1:27.760s 18
7. 44 Lewis Hamilton Mercedes 1:28.329s 53
8. 21 Esteban Gutierrez Haas 1:29.088s 20
9. 88 Rio Haryanto Manor 1:29.878s 19
10. 19 Felipe Massa Williams 1:38.216s 19
11. 14 Fernando Alonso McLaren brak czasu 3

Kilka minut po 11 na torze mieliśmy dość spory ruch. Wielu zawodników sprawdzało swoje samochody na pośrednich oponach, a jako jedyny na miękkich gumach Pirelli podróżował Felipe Nasr. Wkrótce później na podobną opcję zdecydowali się Kevin Magnussen i Max Verstappen. Holender zrobił z nich dobry użytek i zdołał poprawić swój czas do 1:25.393s, który dało mu trzecią pozycję w tabeli.

Podczas gdy Fernando Alonso spędzał w garażu kolejną godzinę z powodu problemów technicznych, które tak samo jak wczoraj wynikały z wycieku płynu chłodniczego, Lewis Hamilton był na dobrej drodze do przejechania 100. okrążeń jeszcze przed przerwą na lunch. Brytyjczyk standardowo skupiał się na długich przejazdach na pośrednich oponach, a kręcone przez niego czasy oscylowały w granicach 1:27-28s.

W okolicach godziny 12 tor lekko opustoszał, ponieważ okrążenia kręcili jedynie Rio Haryanto, który wczoraj, podczas swojego pierwszego dnia testowego za kierownicą samochodu Manor zaliczył piruet i wylądował w żwirze, a także Max Verstappen. Tempo Haryanto było na poziomie 1:30s, natomiast kierowca Toro Rosso mijał linię mety średnio co 1.28s.

Następnie do pracy powrócił Kimi Räikkönen, który od razu zaliczył szybkie okrążenie na miękkich oponach i wskoczył na pierwsze miejsce z wynikiem 1:24.460s. Chwilę później Fin miał już w swoim Ferrari opony ultra-miękkie, które pozwoliły mu na wykręcenie czasu 1:23.477s. Nie był to jednak najlepszy rezultat testów, ponieważ jego kolega z ekipy, Sebastian Vettel, drugiego dnia na gumach z fioletowym paskiem zdołał wykręcić 1:22.810s.

Do przerwy na lunch nie działo się już nic ciekawego. Nikt nie poprawił już swojego rezultaty, a Lewis Hamilton nie dobił do setki przejechanych okrążeń.

O godzinie 13 klasyfikacja przedstawiała się następująco:

Pozycja Numer Kierowca Zespół Czas Ilość okr.
1. 7 Kimi Räikkönen Ferrari 1:23.477s 58
2. 20 Kevin Magnussen Renault 1:25.263s 67
3. 33 Max Verstappen Toro Rosso 1:25.393s 75
4. 26 Daniil Kvyat Red Bull 1:26.053s 57
5. 12 Felipe Nasr Sauber 1:26.295s 50
6. 44 Lewis Hamilton Mercedes 1:26.875s 99
7. 34 Alfonso Celis Junior Force India 1:28.266s 36
8. 88 Rio Haryanto Manor 1:29.088s 43
9. 19 Felipe Massa Williams 1:28.684s 33
10. 21 Esteban Gutierrez Haas 1:29.088s 26
11. 14 Fernando Alonso McLaren brak czasu 3

Po przerwie na lunch Lewisa Hamiltona w samochodzie Mercedesa zmienił Nico Rosberg, który już od samego początku zabrał się do solidnej pracy. Jego pierwszym czasem było 1:27.667s, co dało mu 8. pozycję.

Z delikatnym poślizgiem na tor powrócili również inni zawodnicy. Do Rosberga dołączyli m.in. Kevin Magnussen i Esteban Gutierrez, który tak samo jak Max Verstappen, założył sobie na drugą część dnia przejechanie dystansu wyścigowego. Niepokojące informacje dochodziły natomiast z obozu McLarena, ponieważ mechanicy zdecydowali się całkowicie wymienić silnik w samochodzie Fernando Alonso.

Na symulowanie wyścigu zdecydował się również Daniil Kvyat. Jazdą na miękkich oponach zainteresowani byli natomiast Kevin Magnussen i Rio Haryanto. Jeszcze inna strategię przyjął Alfonso Celis Junior, który najprawdopodobniej testował zachowanie nowych części, przygotowanych przez zespół Force India. W samochodzie ekipy z Silverstone mogliśmy bowiem dostrzec rozwiązanie podobne do stosowanego przez Mercedesa "kanału-S".

Testowanie trwało w najlepsze aż do godziny 15:30, kiedy Rio Haryanto wypadł z toru i uderzył w barierę na wyjściu z zakrętu numer 4. Gdy porządkowi uprzątnęli samochód Indonezyjczyka, z garaży wyjechali po raz kolejny Celis, Rosberg, Kvyat i najaktywniejszy dzisiaj - Kevin Magnussen, który na kilka minut przed godziną 16 miał na swoim koncie ponad 120 kółek. Celis i Kvyat od chwili przerwy od razy poprawili swoje czasy. Meksykanin przeskoczył na 5., a Rosjanin na 4. pozycję.

Pozycja Numer Kierowca Zespół Czas Ilość okr.
1. 7 Kimi Räikkönen Ferrari 1:23.477s 58
2. 26 Daniil Kvyat Red Bull 1:24.815s 70
3. 20 Kevin Magnussen Renault 1:25.263s 124
4. 33 Max Verstappen Toro Rosso 1:25.393s 87
5. 26 Alfonso Celis Junior Force India 1:25.874s 59
6. 12 Felipe Nasr Sauber 1:26.053s 82
7. 6 Nico Rosberg Mercedes 1:26.212s 43
8. 44 Lewis Hamilton Mercedes 1:26.875s 99
9. 21 Esteban Gutierrez Haas 1:27.802s 82
10. 88 Rio Haryanto Manor 1:28.266s 51
11. 19 Felipe Massa Williams 1:28.684s 33
12. 14 Fernando Alonso McLaren brak czasu 3

Gdy do końca pierwszej tury przedsezonowych testów Formuły 1 pozostawały już tylko dwie godziny, na torze pozostał jedynie Magnussen. Jego czasy okrążeń oscylowały w granicach 1:30. Zespoły podczas popołudnia generalnie nie skupiały się nad poprawą najlepszych czasów, lecz raczej nad zebraniem informacji z długich przejazdów. Wyjątek stanowił Daniił Kwiat, który po raz kolejny odnotował poprawę – 1:24.764. Rosjanin uzyskał ten czas na super-miękkich oponach. Kolejne okrążenia w wykonaniu kierowcy Red Bulla były już gorsze o ponad sekundę.

Po kilku minutach na torze znajdował się Magnussen oraz Verstappen, który miał na koncie 88 przejechanych okrążeń, choć po chwilowej przerwie z boksu wyjechał również wspomniany Kwiat, który po raz kolejny uzyskał najlepszy osobisty czas – 1:24.329. Niedługo później mechanicy założyli do RB12 fioletowe opony ultra-miękkie, lecz jego okrążenia były gorsze o około 1,5 sek. wobec najlepszego rezultatu.

Kolejną poprawę odnotował z kolei Nico Rosberg, który na pośredniej mieszance wykręcił 1:26.187. Chwilę po tym Kwiat pojechał na ultra-miękkich Pirelli szybkie okrążenie, co pozwoliło mu na poprawę wyniku – 1:24.293. W międzyczasie Mercedes, w którego samochodzie zasiadał Rosberg, przebił barierę 3000 kilometrów.

Wkrótce nad torem pojawiła się czerwona flaga, którą spowodował Esteban Gutiérrez. Kierowca Haasa zatrzymał swój samochód w zakręcie 4. Była to ósma flaga pierwszej testów. W ubiegłym roku łącznie było ich 10.

Po wznowieniu akcji na swoje 60 okrążenie wyjechał Alfonso Celis z Force India. Również swoje boksy opuścili Rosberg, Massa i Kwiat. Ostatni z wymienionych po raz kolejny skorzystał z ultra-miękkiej mieszanki. Po czterech godzinach spędzonych w garażu na torze pojawił się również Kimi Räikkönen.

Na pół godziny przed końcem na torze znajdowali się Räikkönen, Nasr, Rosberg i Massa. Kierowca Williamsa na miękkich oponach Pirelli wykręcił 1:26.483. Kolejne kółka w wykonaniu Brazylijczyka były już gorsze i oscylowały w granicach 1:30. Tymczasem Rosberg miał na koncie przejechanych już ponad 180 okrążeń. Alfonso Celis uzyskał jednocześnie trzeci rezultat dnia, które zostało wykonane na mieszance super-miękkiej. Z kolei Räikkönen na takiej samej oponie kręcił czasy 1:29.

Na 15 minut przed końcem na torze pojawiła się kolejna czerwona flaga. Tym razem spowodował ją Kevin Magnussen, który zatrzymał się na asfaltowym poboczu na zewnętrznej zakrętu 3. Szybka akcja porządkowych pozwoliła na wywieszenie zielonej flagi na 5 minut przed godziną 18:00. Na torze pojawili się Kwiat, Räikkönen, Nasr i Massa. Nie poprawili oni jednak swoich dotychczasowych rezultatów.

Ostatecznie Kimi Räikkönen okazał się być najszybszym kierowcą na zakończenie pierwszej tury przedsezonowych testów Formuły 1 na torze w Barcelonie. Drugi czas uzyskał Daniił Kwiat, a czołową trójkę zamknął Alfonso Celis. O prawdziwej katastrofie można mówić w kontekście McLarena, który nie przejechał dzisiaj ani jednego mierzonego okrążenia.

Wyniki ostatniego dnia pierwszej tury przedsezonowych testów Formuły 1 na Circuit de Barcelona-Catalunya:

Pozycja Numer Kierowca Zespół Czas Ilość okr.
1. 7 Kimi Räikkönen Ferrari 1:23.477s 80
2. 26 Daniil Kvyat Red Bull 1:24.293s 96
3. 34 Alfonso Celis Junior Force India 1:24.840s 75
4. 20 Kevin Magnussen Renault 1:25.263s 153
5. 33 Max Verstappen Toro Rosso 1:25.393s 110
6. 12 Felipe Nasr Sauber 1:26.053s 121
7. 6 Nico Rosberg Mercedes 1:26.187s 86
8. 44 Lewis Hamilton Mercedes 1:26.295s 99
9. 19 Felipe Massa Williams 1:28.483s 54
10. 21 Esteban Gutierrez Haas 1:27.802s 89
11. 88 Rio Haryanto Manor 1:28.266s 51
12. 14 Fernando Alonso McLaren brak czasu 3

Tym samym zakończyliśmy pierwszą turę przedsezonowych testów F1 w Barcelonie. Przed nami jeszcze kolejne cztery dni testowania. Z naszej strony to jeszcze nie wszystko - już niedługo na naszej stronie powinny pojawić się kolejne interesujące materiały prosto z Circuit de Barcelona-Catalunya. Niemniej jednak dziękujemy Wam serdecznie za to, że byliście z nami przez te cztery dni testów i zapraszamy już teraz na kolejną turę, która rozpocznie się już 1 marca.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze