Grupa Strategiczna F1 podczas posiedzenia w Genewie przyjrzała się atrakcyjności Formuły 1 i jednym z interesujących pomysłów, które wyniknęły z dyskusji wydaje się być powrót uwielbianych przez kibiców 1000-konnych silników V6 turbo. Zmiany miałyby nastąpić w sezonie 2016 lub 2017.
Obok nowych silników FIA zaproponowała zwiększenie docisku, poszerzenie opon oraz wprowadzenie bardziej „agresywnego” wyglądu samochodów. Przez to maszyny powinny stać się szybsze i trudniejsze w prowadzeniu.
Oczywiście kolejna rewolucja techniczna kojarzona jest z gigantycznymi wydatkami. Jak się jednak okazuje Grupa Strategiczna w trakcie posiedzenia uwzględniła także potrzeby najsłabszych zespołów i według planów przesiadka na 1000-konne silniki V6 turbo wymagałaby jedynie małego tuningu obecnych jednostek napędowych. Aby dojść do pułapu 1000 KM należy jedynie zwiększyć przepływ paliwa oraz maksymalne obroty.
W najbliższej przyszłości tematem tym mają zająć się dyrektorzy techniczni i podczas następnego posiedzenia Grupy Strategicznej zostaną podjęte nieco konkretniejsze kroki. Dowiemy się wówczas także czy planowane zwiększenie mocy silników będzie szło w parze z dźwiękiem.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
