Kierowca Formuły 2 Artiom Markiełow może w przyszłym roku stać się etatowym kierowcą zespołu Williams w Formule 1. Rosjanin stwierdził, że albo awansuje do F1, albo zakończy swoją karierę wyścigową.
Z racji tego, że na skutek ostatnich wydarzeń wokół Force India Lance Stroll prawdopodobnie będzie jednym z kierowców tej ekipy, w zespole z Grove. Jak na razie nie wiadomo, czy zmiany kierowców nastąpią jeszcze w tym sezonie, lecz Williams będzie musiał szukać alternatywy na wypadek odejścia Kanadyjczyka.
Wśród kandydatów znajduje się obecny kierowca rezerwowy Robert Kubica, jednak w ostatnim czasie do roli faworyta urósł Markiełow, który posiada całkiem pokaźne zaplecze finansowe. Rosjanin obecnie zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji kierowców F2, zaś w ubiegłym roku sięgnął po wicemistrza tej serii. Jak stwierdził, liczy on na awans do Formuły 1, ponieważ w przeciwnym przypadku zdecyduje się na rezygnację z wyścigów. Rosjanin w wywiadzie dla ŚwiatWyścigów.pl na początku sierpnia wyrażał podobne nadzieje, jednak teraz ta szansa zwiększyła się.
„Myślę, że więcej informacji będziecie znać pod koniec roku, ponieważ wciąż nie jesteśmy pewni w stu procentach. Mam jednak nadzieję, że będę miał możliwość prowadzenia samochodu F1 w przyszłym sezonie”
– powiedział Markiełow.
Zapytany, czy Williams wydaje się być dla niego atrakcyjną opcją, odparł: „Tak – mam nadzieję, że spojrzą na mnie, spróbują dać mi samochód oraz tę szansę, zatem zobaczymy”
.
Nawiązując do swojej przyszłości, gdyby nie udało mu się awansować do F1, Markiełow stwierdził: „Być może zakończenie [ścigania]. Dlaczego nie? Koniec albo Formuła 1”
.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
