Daniel Ricciardo rozpocznie niedzielny wyścig Formuły 1 na torze Hockenheim z końca stawki, po tym jak zespół Red Bulla wymienił kilka elementów układu napędowego w jego samochodzie, wykraczające poza dozwoloną alokację.
Australijczyk będzie miał do swojej dyspozycji nowy akumulator, elektronikę sterującą oraz moduł odzyskiwania energii MGU-K – we wszystkich trzech przypadkach będzie to trzeci element wykorzystany w trakcie sezonu, przy dozwolonych dwóch.
Jak tłumaczył Ricciardo, zespół zdecydował się na wymianę elementów w Niemczech, aby uniknąć kary podczas kolejnej rundy w Budapeszcie: „Można wyprzedzać [na Hockenheim], zatem jeśli weźmiemy karę i wystartujemy z tyłu, będę nadal z optymizmem czekać na dobre manewry wyprzedzania. W najlepszym przypadku wygramy na Węgrzech”
.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.