Adelaide chce zbadania szans na powrót do F1

Rada miasta Adelaide wystosowała formalną prośbę do samorządu północno australijskiego o zbadanie tego, czy możliwy jest powrót Grand Prix Australii Formuły 1 na uliczny tor.

Według doniesień Adelaide Advertiser, rada miejska zgłosiła się do ministra turystyki południowej Australii Leona Bignella, by ten sprawdził, jakie byłyby szanse ewentualnych dążeń do odzyskania rundy mistrzostw świata, która w 1996 roku została przeniesiona z Adeleide do Melbourne.

Bignell nie jest jednak przychylny pomysłowi organizacji Grand Prix w Adeleide, porównując obecnie odbywający się wyścig Supercars Championship do wydarzeń mających miejsce w Bathurst: „Ta rada miejska to najbardziej irytująca grupa ludzi w tej części kraju”.

„Skoro chcą mieć Grand Prix, może niech wyłożą trochę pieniędzy na to, by tor mógł być zbudowany szybciej, co by zadowoliło podatników. Spójrzcie na Bathurst – tamtejsza rada wykłada na wyścig 6 milionów dolarów australijskich, a ci klauni inwestują 50 tysięcy i każą nam dopłacać 100 tys”.

„Potrafią jedynie narzekać, ale nie zrobią nic za własne pieniądze, co byłoby na rękę mieszkańcom. Nie jesteśmy zainteresowani Grand Prix”.

Obecny kontrakt z torem Albert Park jest ważny do 2023 roku.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze