Just Racing Services Ltd., firma odpowiadająca za wystawianie zespołu Formuły 1 Manor, znalazła się pod kontrolą zewnętrznego zarządcy, po nieudanych próbach znalezienia inwestora.
Pierwsze informacje na ten temat pojawiły się w piątkowy poranek, a już w południe pracownicy fabryki zostali wezwani na zebranie, gdzie poinformowano ich o braku inwestora i tym, że FRP Advisory przejęło zarządzanie firmą.
Zajmujący się administracją firmy Geoff Rowley stwierdził, że nie podjęto jeszcze żadnych decyzji w sprawie zwolnień pośród 212 pracowników, lecz znalezienie rozwiązania zapewniającego przyszłość zespołu, do czasu pierwszego wyścigu, będzie bardzo trudne.
„Zespół wykonał duży postęp od czasu zmiany właściciela w 2015 roku, zdobywając punkt w klasyfikacji producentów Formuły 1, lecz jego dalsze funkcjonowanie wymaga znaczących stałych inwestycji”
– stwierdził w oświadczeniu.
„W ostatnich miesiącach zarząd ciężko pracował nad sprowadzeniem nowego inwestora i zapewnieniu długoterminowej przyszłości zespołu, lecz niestety nie był w stanie tego osiągnąć w dostępnym czasie. W związku z tym, jedyną możliwością zostało postawienie JRS Ltd. pod kontrolą zewnętrznego zarządcy”
.
Rowley dodał, że obecność zespołu podczas Grand Prix Australii 26 marca będzie zależeć od tego, czy zainteresowane strony znajdą rozwiązanie: „Uczestnictwo zespołu będzie zależeć od przebiegu procesu administracji oraz negocjacji z zainteresowanymi stronami, co daje niewielką nadzieję”
.
„Nie zwolniono żadnych pracowników, a wszystkie pensje zostały opłacone do grudnia włącznie. Dalszy stopień zatrudnienia będzie jednak zależeć od tego, czy zostaną poczynione odpowiednie inwestycje”
.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.