Hamilton z wymianą jednostki napędowej jednak na Spa?

Zdaniem serwisu Motorsport.com, Lewis Hamilton może skorzystać z elementów szóstej i być może siódmej jednostki napędowej już podczas zbliżającego się wyścigu o Grand Prix Belgii i przyjąć karę właśnie na torze Spa-Francorchamps, jednak ostateczna decyzja Mercedesa powinna zostać podjęta do czwartku.

Spore problemy techniczne Lewisa Hamiltona na początku sezonu sprawiły, że Brytyjczyk już osiągnął limit jeśli chodzi o wykorzystanie elementów jednostki napędowej: w ostatnich wyścigach jeździł z piątą turbosprężarką i piątym generatorem odzyskiwania energii cieplnej. Aktualny mistrz świata zdawał sobie sprawę z tego, że w drugiej części sezonu prędzej czy później będzie musiał się liczyć z karą za nieregulaminową wymianę komponentów.

Mercedes planował przeprowadzić wymianę jednostki napędowej podczas Grand Prix Belgii lub Grand Prix Włoch. Według ostatnich doniesień Toto Wolff wraz zespołem byli bardziej za tym, żeby montażu nowego motoru dokonać na Monzy i tam przyjąć karę, ponieważ wyprzedzanie jest tam łatwiejsze. Dochodzi jednak kwestia tego, z ilu komponentów należy skorzystać, by zminimalizować skutki kary.

Przed przerwą wakacyjną Lewis Hamilton potwierdzał, że w ostatnich wyścigach po objęciu prowadzenia od razu przechodził w tryb oszczędzania silnika, by mógł wytrzymać on jeszcze jedną rundę. Możliwe zatem, że istnieje ryzyko awarii na bardzo wymagającym torze Spa-Francorchamps, ale to zespół zadecyduje, która z dostępnych opcji jest najkorzystniejsza.

Za skorzystanie z pierwszego elementu nowej, nieprzewidzianej w regulaminie jednostki napędowej kierowca otrzymuje karę cofnięcia o dziesięć pozycji, a za każdy kolejny element z tej samej jednostki dochodzi kolejne pięć miejsc w dół. Od pewnego czasu sugerowano, że Mercedes najprawdopodobniej zdecyduje się otworzyć sobie dostęp do dwóch jednostek napędowych, przyjmując na siebie gigantyczną karę, która w efekcie sprowadzi się „jedynie” do startu z samego końca stawki. Dzięki temu Brytyjczyk będzie mógł w kolejnych rundach (w zależności od liczby wykorzystanych elementów nowej jednostki napędowej na Spa czy Monzy) praktycznie bezkarnie korzystać z motorów i dążyć do kolejnej obrony mistrzowskiego tytułu.

Co ciekawe, Mercedes mógł przygotować do jednostki napędowej poprawki. Przypomnijmy, że zespół do tej pory wykorzystał jedynie dwa tokeny rozwojowe. Aktualizacje mogą być wprowadzone wyłącznie w nieużywanych jeszcze silnikach, więc to kolejny argument przemawiający za tym, by Hamilton odbył swoją karę podczas startu niedzielnego wyścigu o Grand Prix Belgii. Ostateczna decyzja zespołu powinna być zatem znana w najbliższej przyszłości.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze