Zespół Strakka Racing pojawi się w tym tygodniu na torze Paul Ricard, by samodzielnie testować swój nowy prototyp Dome S103. Ekipa nie była obecna na Prologu serii WEC.
Współpracujący w tym roku z japońskim warsztatem Dome, brytyjski zespół Strakka Racing nie pojawił się na Prologu z powodu problemów z ich nowym prototypem Dome S103. Wyposażony w silnik Nissana 4.5L V8 pojazd, co prawda ma już za sobą pierwsze przejazdy (odbyło się to w drugiej połowie marca na wykorzystywanym także jako tor wyścigowy, angielskim Aerodromie Turweston) – pech chciał jednak, że tuż przed Prologiem, w samochodzie pojawiły się nieoczekiwane problemy, które nie pozwalały na wykorzystanie pełni możliwości prototypu na torze Paul Ricard.
Z tego powodu, Strakka postanowił zrezygnować z udziału w Prologu i przyjechać do Le Castellet nieco później. Ostatecznie, Brytyjczycy zaplanowali owe testy na 9-11 kwietnia – wtedy też, na torze Paul Ricard pojawią się zapisani do walki w tym sezonie kierowcy – Jonny Kane, Danny Watts i Nick Leventis. Prototyp S103 sprawdzać będzie zarówno zespół, jak i inżynierowie warsztatu Dome – w planach są testy długodystansowe, jak również sesje nocne.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
