Jari-Matti Latvala otrzymał pełne wsparcie Volkswagena w obliczu niepowodzeń Fina w tegorocznym sezonie Rajdowych Mistrzostw Świata. Władze niemieckiego teamu liczą, że uda mu się odzyskać wysoką formę.
Latvala w pierwszych siedmiu rajdach stanął zaledwie dwa razy na podium, co jest jego najgorszym wynikiem od 2007 roku. W Rajdzie Polski kierowca rozbił samochód na ostatnim odcinku specjalnym, kiedy to gonił Otta Tänak w Fordzie Fiesta, jednak udało mu się dojechać do mety rajdu i zajął ostatecznie piątą lokatę. Miał duże problemy z odpowiednim ustawieniem swojego samochodu, podczas gdy jego koledzy z zespołu - Sébastien Ogier i Andreas Mikkelsen finiszowali odpowiednio na pierwszym i drugim miejscu.
„Będziemy rozmawiać o tym co się stało, nie ma rozmów na temat jego pozostania w zespole w tym i w następnym sezonie. Ma kontrakt na przyszły sezon, a jeśli by nie miał to dostałby ofertę przedłużenia umowy”
– powiedział szef Volkswagena - Jost Capito.
Nie był to pierwszy wypadek Latvali w Rajdzie Polski na ostatnim odcinku specjalnym. To samo zrobił w 2009 roku na OS-ie kończącym eliminację w Polsce, jechał wtedy po drugie miejsce w rajdzie, gdy uderzył w barierę na torze w Mikołajkach. Tamtą rundę wygrał Mikko Hirvonen, który jeździł razem z nim w barwach Forda.
„Myślę, że moje demony z Polski nadal są obecne i muszę się ich pozbyć”
– powiedział Latvala.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
