Trening i dwie sesje kwalifikacyjne w Hockenheim stały się pierwszym polem bitwy o czas Arrinery Hussaryi GT3. Samochód ostatecznie pojawi się w dwóch niedzielnych wyścigach.
Choć już w piątek mogliśmy zobaczyć Hussaryę walczącą na torze o czas okrążenia, oficjalne sesje pierwszej tegorocznej rundy serii DMV GTC odbyły się dopiero w sobotę. W praktyce więc to właśnie tego dnia, konkretnie tuż po 10 rano, Hussarya ruszyła do swojej pierwszej sesji treningowej – ostatecznie zapisana do walki w najsilniejszej, dziesiątej klasie pojazdów, biorącej pod uwagę najnowsze konstrukcje GT3 oraz inne pojazdy walczące na tym poziome. Teoretycznie, będący członkiem zarządu Arrinery Andrew Scarborough miałby w ten weekend walczyć m.in. z Markusem Pommerem w Audi R8, Martinem Konradem w Huracánie GT3 czy też Antoninem Herbeckiem w przystosowanej do walki na tym poziomie wyścigowej Pagani Zondzie – ekipa Gulliver Racing nie miała jednak wątpliwości, iż jej celem jest przede wszystkim sprawdzenie nowej wyścigowej konstrukcji w realnym wyścigu.
Wyniki sesji nie należały więc do konkurencyjnych. We wszystkich trzech, w których w sobotę uczestniczyła Hussarya, Scarborough zaliczał czasy o 20 sekund gorsze od lidera – inna sprawa, że tym był uczestniczący m.in. w wyścigach Blancpain GT były mistrz niemieckiej Formuły 3, Markus Pommel. Nawet jednak z pucharowymi Porsche Hussarya przegrywała różnicą do 10 sekund, w praktyce przebijając rezultaty jedynie Toyoty GT 86.
Hussarya nie przystąpiła do wieczornych kwalifikacji do 60-minutowego wyścigu Dunlop – w praktyce, pojazd pojawi się więc w dwóch niedzielnych krótkodystansowych rywalizacjach. Pierwszy z nich zapowiedziany jest na godzinę 9:00 – i to właśnie wtedy Arrinera przystąpi do swojej pierwszej walki na torze.
Wyniki sesji znajdziesz klikając (PDF): Trening, Kwalifikacje 1, Kwalifikacje 2
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
