Mercedes przeprasza Hamiltona za błąd

Mercedes przeprosił Lewisa Hamiltona za błędną strategię, która kosztowała Brytyjczyka pewne zwycięstwo podczas Grand Prix Monako.

Hamilton miał ogromną przewagę nad Rosbergiem do 64 okrążenia, podczas którego na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa po wypadku z udziałem Maxa Verstappena i Romaina Grosjeana. Mimo zaledwie 14 okrążeń, które zostały do zakończenia wyścigu, Mercedes postanowił ściągnąć lidera wyścigu do alei serwisowej po nowy komplet opon supermiękkich. Dosyć słaby postój sprawił, że Brytyjczyk wyjechał nie tylko za swoim kolegą zespołowym, ale także za Ferrari prowadzonym przez Sebastiana Vettela.

Podczas, gdy Hamilton jechał na nowym komplecie super-softów, a Vettel na dosyć mocno już zużytych oponach miękkich, kierowca Mercedesa nie był w stanie wyprzedzić Niemca na ciasnych ulicach toru Monako.

Toto Wolff zapytany: „Co się do diabła tam stało?”, odpowiedział: „Co się stało? To bardzo dobre pytanie. Odpowiedź jest prosta - nasze obliczenia okazały się być błędne. Myśleliśmy, Lewis miał wystarczającą przewagę, jednak nie miał jej wystarczająco dużo w momencie wyjechania samochodu bezpieczeństwa. Nasze wyliczenia po prostu były złe i dlatego stało się to, co się stało. W Monako brak GPS-u sprawia, że całe zadanie staje się trudniejsze. To wpłynęło na ostateczny wynik, gdy zamieniono wirtualny samochód bezpieczeństwa na wyjazd na tor prawdziwego samochodu bezpieczeństwa. Poszedłem do niego, przeprosiłem za to, co się stało. Wszystko sobie wyjaśniliśmy i między nami jest w porządku”.

Zapytany, dlaczego zespół podjął tak wielkie ryzyko, odpowiedział: „Podjęliśmy je, bo zakładaliśmy, że Sebastian może zjechać do boksów po nowe miękkie opony. Teraz, patrząc na to w sposób zdroworozsądkowy, z pominięciem danych, czego zwyczajnie nie możemy robić, bo tak działa sport, zgadzam się - to wygląda na ryzyko. Ale tak, jak już mówiłem, odpowiedzią na to jest błąd w wyliczeniach. To była decyzja zespołu. Podejmujemy je wspólnie i nie obarczamy winą pojedynczej jednostki”.

Źródło: autosport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze