Hamilton: Nie mogę nic zrobić

Po nieszczęśliwych piątkowych kwalifikacjach Mercedes liczył na dobry start w pierwszym sprincie tego sezonu. Jednak i to nie poszło po ich myśli. Okazało się, że przebijanie się przez stawkę dla Brytyjczyków wcale nie jest takie proste, a sam Lewis Hamilton ostatecznie zakończył sprint na Imoli na odległej czternastej pozycji.

Po raz pierwszy od 2012 roku żaden z kierowców Mercedesa nie zdołał zakwalifikować się do Q3, a ich forma nie zachwyciła tym razem także w sprincie. Jak powiedział Hamilton, każdy weekend dla nich jest ratowaniem się, jednak w tym przypadku ratunek jeszcze nie nadszedł.

„Cóż, straciłem punkty… cóż, straciłem pozycje, więc nie był to ratunek. Niestety, nie byłem dziś w stanie tego zrobić. Samochód wydawał się taki jak ten cały rok, niezbyt dobry” przyznał Lewis Hamilton. 

„Mamy do czynienia z problemem i nic nie mogę zrobić. Wszystko to, co robię, to wykonywanie mojej pracy najlepiej jak mogę: w niektóre weekendy idzie dobrze, a w niektóre nie. Oczywiście w tej chwili nie walczymy o mistrzostwo, tylko o wejście do pierwszej dziesiątki”.

„Dużo pracy dzieje się w tle i tak właśnie jest jak jest” stwierdził Hamilton. „Nie zrobiliśmy tego dobrze w tym roku, ale wszyscy pracują tak ciężko jak tylko mogą, żeby to poprawić”.

„Zespół przeszedł już wiele, wiele złych lat” przypominał Brytyjczyk. „W 2013 to nie był najwspanialszy rok, ale od tamtego czasu mieliśmy niesamowite lata, trzymamy się razem i staramy się zmotywować wszystkich”.

Lewis Hamilton, mimo wszystko stara się nie tracić nadziei, a tymczasem George Russel liczy na więcej okazji do walki w niedzielnym wyścigu. Już po raz drugi w tym sezonie młody Brytyjczyk poradził sobie lepiej w kwalifikacjach od siedmiokrotnego mistrza świata. Russell zdołał też utrzymać swoją pozycje w sprincie przez co, w niedzielnym wyścigu na Imoli wystartuje przed swoim partnerem z zespołu z jedenastej pozycji.

Źródło: formula1.com

 

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze