Hamilton nie wiedział, czy 10. miejsce jest punktowane

Lewis Hamilton zajął we wczorajszym wyścigu o Grand Prix Arabii Saudyjskiej dziesiąte miejsce, przebijając się o kilka pozycji po bardzo słabych kwalifikacjach. Brytyjczyk stoczył w trakcie wyścigu kilka ciekawych pojedynków z innymi kierowcami.

Brytyjczyk musiał zadowolić się dziesiątym miejscem i jednym punktem zdobytym po ciężkiej przeprawie w trakcie całego wyścigu. Hamilton miał szansę na wyższą pozycję, ale kiedy zbliżał się do alei serwisowej przy wirtualnej neutralizacji, została ona zamknięta z powodu stojących na wjeździe do alei samochodów Daniela Ricciardo i Fernando Alonso. Po zakończeniu zmagań kierowca Mercedesa został poinformowany przez swojego inżyniera przez radio o tym, że ukończył wyścig na dziesiątym miejscu, a Hamilton odpowiadając Peterowi Bonningtonowi upewniał się, czy jest ono w ogóle punktowane.

To było zdecydowanie bardzo trudne popołudnie" - powiedział Hamilton. Muszę omówić z zespołem pewne sytuacje, ale przynajmniej udało się zdobyć jeden punkt i to jest jakiś pozytyw. Ciężko pracowaliśmy i cieszę się, że po raz kolejny udało nam się zapunktować dwoma samochodami. Na początku wyścigu miałem bardzo duże problemy z twardymi oponami, nie miałem przyczepności i nie byłem w stanie naciskać. Po kilku okrążeniach udało mi się doprowadzić opony do odpowiedniej temperatury i mogłem walczyć z innymi samochodami, bo ich pośrednia mieszanka była już w dużo gorszym stanie. Jechałem bardzo dobry stint, miałem podobne tempo do George'a [Russella] i czułem, że mogę powalczyć o coś więcej, ale potem przytrafiła się sytuacja z zamkniętą aleją serwisową i nie było szansy, żeby coś zyskać".

Hamilton został również zapytany o to, czy Mercedesowi udało się dokonać postępów z samochodem.

Od pierwszego wyścigu nie zmieniło się wiele, minął ledwie tydzień, więc nie byliśmy w stanie wymyślić czegoś spektakularnego. Udało mi się walczyć z Haasem, więc to jedyny plus. Mamy przed sobą jeszcze bardzo dużo pracy, ale nasz zespół jest bardzo mocny i jestem pewien, że będziemy w stanie się podnieść w przeciągu kilku najbliższych tygodni".

Źródło: speedweek.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze