Vettel: Jestem zaskoczony prędkością rywali

Sebastian Vettel powiedział, że jest rozczarowany dzisiejszym wynikiem uzyskanym podczas deszczowych kwalifikacji na torze Monza, nie będąc w stanie w finałowej części walki o pole position zbliżyć się do czołówki.

Przed domową rundą Ferrari Vettel znajduje się na prowadzeniu w klasyfikacji kierowców, mając 7-punktową przewagę nad Lewisem Hamiltonem. Podczas deszczowej czasówki na włoskim torze Niemiec co prawda bezproblemowo awansował do Q3, jednak w finałowym segmencie nie był w stanie odpowiedzieć na wysokie tempo Mercedesa oraz pozostałych ekip.

Vettel w kwalifikacjach uzyskał ósmy czas, tracąc aż 2.5 sekundy do Hamiltona. Dzięki karom dla obu kierowców Red Bulla awansuje na polach startowych na szóstą lokatę, jednak z pewnością ma przed sobą sporo pracy, by utrzymać prowadzenie w zestawieniu po jutrzejszym wyścigu.

„Jestem zaskoczony tym, jak [rywale] byli szybcy. Nie byliśmy w stanie jechać tym samym tempem. W tej chwili nie znamy przyczyny tego stanu rzeczy. Na pewno jest kilka kwestii, którym trzeba się przyjrzeć i spróbować je zrozumieć, jednak tak czy inaczej był to ważny dzień – coś nie zadziałało, coś nie złożyło się w całość. Dzisiaj nie byliśmy wystarczająco szybcy. Obaj mieliśmy spore problemy, nie będąc w stanie zrobić tego samego co inni” – powiedział Vettel po kwalifikacjach.

Uważa się, że powodem słabego tempa Ferrari był zmniejszony docisk w obu samochodach, który przy deszczowych warunkach zupełnie się nie sprawdził. Na jutro zapowiadana jest już piękna powoda, więc jeśli okaże się to prawdą, ekipa z Maranello będzie na dobrej pozycji, by rywalizację przed własną publicznością ukończyć w czołówce.

„Dostraja się samochód tak, aby był jak najszybszy, zaś deszczowe ustawienia praktycznie już nie istnieją. Wątpię że ktokolwiek mógł ustawić swoje pojazdy pod deszcz. Chodzi mi o to, że wszystkie czasy okrążeń były mniej więcej takie same. Z mojego punktu widzenia warunki się nie poprawiły, więc na każdym kółku tempo było podobne”.

Źródło: motorsport.com