Kimi Räikkönen przyznał, ze zbyt dużo czasu zajmuje mu zapoznanie się z nową maszyną i zbliżenie się do rezultatów osiąganych przez Sebastiana Vettela.
Po trzech wyścigach nowego sezonu Sebastian Vettel plasuje się na pierwszym miejscu klasyfikacji generalnej mistrzostw świata, podczas gdy Kimi Räikkönen zajmuje czwartą lokatę i ma na swoim koncie dokładniej dwa razy mniej punktów od swojego kolegi zespołowego (68:34). Ponadto Vettel w każdej grand prix tego sezonu stawał na podium, a u Räikkönena najlepszą pozycją było czwarte miejsce. Mistrz świata z 2007 roku przyznał, że starania nad osiągnięciem właściwej formy trwają już zbyt długo.
„Będąc szczerym, zajmuje to zbyt dużo czasu”
– mówił Fin. „Przypuszczaliśmy, że od razu wszystko pójdzie w dobrym kierunku, ale tak się nie stało. Wiele na to wpłynęło, ale podczas wyścigu w Chinach brak jazdy w pierwszym dniu z pewnością nie pomógł. Kiedy masz problemy, potrzebujesz czasu na torze”.
Räikkönen przyznał jednak, że w przeciwieństwie do wyścigów w Australii i Chinach, gdzie zmagał się z podsterownością, Grand Prix Bahrajnu przebiegła dla niego dużo bardziej pomyślnie.
„Jestem dość zadowolony z mojego samochodu. Czuję, że robimy wszystko prawidłowo. Mamy już tylko drobne rzeczy do zrobienia, bo w całościowym obrazie znajdujemy się tu, gdzie chcemy. W wyścigach nie powstrzymywały mnie poważne problemy, jednak wszystko zabiera zbyt dużo czasu, ale nie mogę na to narzekać, to moja praca”
.
„Jesteśmy dużo bardziej zadowoleni z samochodu, ale nie mogę być zadowolony z moich wyników. Patrząc ogólnie, są rozczarowujące”
.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
