Alonso: Incydent z Monako udowadnia, że F1 potrzebuje osłony kokpitu

Fernando Alonso uważa, że incydent z udziałem Jensona Buttona, który najechał na jeden z elementów pokrywy studzienki kanalizacyjnej, powinien przyczynić się do zwiększenia dążenia do zrealizowania ochrony kokpitów w samochodach Formuły 1.

Pod koniec pierwszej sesji treningowej przed Grand Prix Monako na torze pojawiła się czerwona flaga po tym, jak na wyjściu z pierwszego zakrętu od studzienki oderwała się pokrywa, która przebiła lewą tylną oponę w Mercedesie Nico Rosberga, a następnie mocno uszkodziła przednie skrzydło w McLarenie Jensona Buttona.

Krótko po tym incydencie miejsce to zostało zbadane przez dyrektora wyścigowego FIA Charliego Whitinga i przed treningiem GP2 pokrywa została ponownie dospawana. Podczas gdy FIA w lipcu podejmie decyzję w sprawie tego, który sposób ochrony kokpitu wybrać, Alonso uważa, że to zdarzenie tylko nasiliło potrzebę wprowadzenia takiego rozwiązania.

„Taki incydent nie jest dopuszczalny. Nie przywiązujemy szczególnej uwagi do sprawdzenia toru przed treningiem, a FIA oraz wszyscy inni muszą sprawdzić każdy element obiektu tylko po to, by upewnić się, że zostanie zachowane bezpieczeństwo” – powiedział Alonso.  

„Z drugiej strony to prawda, że taki jest motorsport i czasami chodzi o studzienkę, czasami pojawia się ptak czy też mechaniczna część z innego samochodu, która może ciebie uderzyć. Jest to więc kolejny powód, aby powrócić do tematu ochrony kokpitu. Musimy zapewnić, że ryzyko w sporcie, gdzie się pojawia, zostanie zminimalizowane”.

Zapytany, czy osłona byłaby niedostosowana do wypadku z Australii, kiedy McLaren po obróceniu się zatrzymał się kołami do góry, Alonso odpowiedział: „Być może tak”.

„Istnieją pewne przypadki, które sprawią, że to rozwiązanie może utrudnić wydostanie się [z kokpitu]. Jednocześnie jednak kiedy obracałem się, gdyby coś uderzyło moją głowę, nie byłbym w ogóle chroniony. Nadal wolałbym mieć wypadek w Australii z zamontowaną osłoną, nawet, gdyby trudniej byłoby się wydostać. Chciałbym upewnić się, że w tym czasie nic by mnie nie uderzyło w głowę” – dodał kierowca McLarena.

Źródło: autosport.com