Sebastian Vettel zwycięzcą nocnego wyścigu w Singapurze

Trzeci trening i kwalifikacje były dopiero początkiem przerwania dominacji Mercedesa. Emocjonujący wyścig na torze Marina Bay zdecydowanie należał do innych kierowców.

Palący upał, dusząca wilgotność, późna pora nie przeszkodziły kierowcom w przejechaniu ponad 300 kilometrów po wyjątkowo wymagającym fizycznie torze. Start wyścigu odbył się zaskakująco spokojnie. Duety Ferrari i Red Bull Racing wystartowali perfekcyjnie i obronili wywalczone podczas wczorajszych kwalifikacji pozycje. Felipe Massa i Valtteri Bottas zaczęli atakować Lewisa Hamiltona i Nico Rosberga, którzy nie zdołali przebić się na wyższe miejsca po starcie. Początek wyścigu okazał się wyjątkowo pechowy dla Maxa Verstappena, który pozostał na prostej startowej. Prawdopodobnie zblokowała się skrzynia biegów jego samochodu i nie mógł uruchomić silnika. Holender został zepchnięty do alei serwisowej i z ogromną stratą powrócił na tor. Po dwóch okrążeniach przewaga Sebastiana Vettela nad Danielem Ricciardo wynosiła ponad 3 sekundy, a strata duetu Mercedes wzrosła do 6s.

W okolicy dziesiątego okrążenia problemy z oponami zaczął zgłaszać Jenson Button, a Vettel nieznacznie stracił tempo, co zaczął wykorzystywać ścigający go Ricciardo, którego strata wynosiła 5s. Natomiast Kimi Räikkönen zaczął zbliżać się do Daniiła Kwiata. Jako pierwszy w długiej alei serwisowej pojawił się Romain Grosjean. W Singapurze zjazdy do boksów na wymianę opon, z uwzględnieniem limitu 60km/h, to strata około 30s. Za Francuzem, na kolejnym okrążeniu, zjechali rywalizujący ze sobą Fernando Alonso i Carlos Sainz. Obu tych kierowców wyprzedził Grosjean awansując tym samym na 13. pozycję.

Przewaga Vettel nad Ricciardo zmalała do 3s. Jako pierwszy z czołówki na zmianę opon zjechał Kwiat, którego szybki pit stop wyniósł 29,159. Na 13. okrążeniu do niebezpiecznego zderzenia doszło pomiędzy wyjeżdżającym z alei serwisowej Massą a mijającym go na torze Nico Hülkenbergiem. Niemiec najechał na koło Brazylijczyka i zakończył swój wyścig w bandach. Kolejną karą, oprócz zakończenia wyścigu, którą otrzymał reprezentant zespołu Force India, jest przesunięcie o trzy pozycje do startu w kolejnym wyścigu. Sędziowie zdecydowali się na użycie wirtualnego samochodu bezpieczeństwa, ale nie zatrzymali wyścigu. Sytuacja wywołała liczne zjazdy kierowców, w tym także liderów wyścigu, do boksów. Problemy u swoich mechaników z przednim prawym kołem miał Button, którego pit stop trwał ponad minutę. Sędziowie zdecydowali się jednak na neutralizację i na torze pojawił się safety car, co umożliwiło porządkowym sprawniejsze usunięcie części samochodu po rozbitym aucie Force Indii.

Jeszcze na 18. okrążeniu do alei zjechał samochód bezpieczeństwa. Restart nie przyniósł jednak sensacyjnych zmian i kierowcy utrzymali swoje pozycje. Problemy ze skrzynią biegów pojawiły się tym razem w samochodzie Sainza. Hiszpan spadł na 18. pozycję, ale powrócił do rywalizacji ze sprawnym pojazdem. Na 4. miejscu znalazł się Hamilton przed swoim zespołowym kolegą. Kwiat spadł na 6. pozycję. Vettel zaczął wyraźnie tracić tempo, a Räikkönen coraz bardziej, z rekordowymi czasami, zbliżał się do kierowcy Red Bull Racing.

Na 27. okrążeniu problemy z samochodem zaczął zgłaszać lider klasyfikacji generalnej kierowców. Samochód Hamiltona wyraźnie zwolnił, co sprawiło, że mistrz świata spadł na 8. pozycję i zaczął tracić kolejne miejsca. Do formy powrócił Vettel wykręcając najlepszy czas okrążenia i oddalając się od Ricciardo na ponad 3s. Drugie zjazdy do boksów rozpoczął Sainz. A Hamilton spadł już na 13. miejsce. Massa po czterech zjazdach do alei, został poproszony o zakończenie wyścigu. Podobno samochód Williamsa miał niesprawną skrzynię biegów. Także Hamilton zaparkował u swoich mechaników, ponieważ zaczął tracić ponad 80s do lidera. Kolejnym pechowcem toru Marina Bay okazał się Fernando Alonso. Hiszpan również zrezygnował z dalszej rywalizacji.

Wypracowana przez Vettela przewaga nad Ricciardo ponownie została zneutralizowana, ponieważ na torze, w sektorze drugim, pojawił się spacerujący po asfalcie kibic. Na Marina Bay znów wyjechał samochód bezpieczeństwa, a niesforny fan zniknął tak szybko, jak się pojawił. Po restarcie pozycje czołówki nie zmieniły się, ale w ogonie stawki doszło do zamieszania spowodowanego wyprzedzaniami Rossiego jeszcze przed zjazdem samochodu bezpieczeństwa.

Na dziesięć okrążeń przed końcem wyścigu do kontaktu doszło pomiędzy Buttonem a Maldonado. Sędziowie nie zdecydowali jednak o nałożeniu sankcji na żadnego z kierowców. Rekordowe okrążenia zaczął natomiast wykręcać prowadzący w wyścigu Vettel, a jego zespołowy kolega wyraźnie tracił tempo do prowadzących stawkę rywali. Kolejnym zawodnikiem, który nie minął linii mety został drugi z reprezentantów McLarena. Jenson Button zaparkował na 53. okrążeniu w boksach. Zwycięzcą Grand Prix Singapuru, z dużą przewagą, został Sebastian Vettel przed Danielem Ricciardo i Kimim Räikkönenem. 

P Nr Kierowca Zespół Rezultat
1 5 Sebastian Vettel Scuderia Ferrari  61 okr.
2 3 Daniel Ricciardo Infiniti Red Bull Racing + 2,818
3 7 Kimi Räikkönen Scuderia Ferrari + 4,993
4 6 Nico Rosberg Mercedes AMG Petronas F1 Team + 6,735
5 77 Valtteri Bottas Williams Martini Racing + 9,143
6 26 Daniił Kwiat Infiniti Red Bull Racing + 10,693
7 11 Sergio Pérez Sahara Force India F1 Team + 12,649
8 8 Romain Grosjean Lotus F1 Team + 19,303
9 33 Max Verstappen Scuderia Toro Rosso + 19,702
10 55 Carlos Sainz Jr Scuderia Toro Rosso + 20,084
11 13 Pastor Maldonado Lotus F1 Team + 28,400
12 12 Felipe Nasr Sauber F1 Team + 29,864
13 9 Marcus Ericsson Sauber F1 Team + 30,674
14 22 Jenson Button McLaren Honda + 53,466
15 53 Alexander Rossi Manor Marussia F1 Team + 1 okr.
16 28 Will Stevens Manor Marussia F1 Team + 1 okr.
NSK 14 Fernando Alonso McLaren Honda
NSK 44 Lewis Hamilton Mercedes AMG Petronas F1 Team
NSK 19 Felipe Massa Williams Martini Racing
NSK 27 Nico Hülkenberg Sahara Force India F1 Team

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze