Duet Mercedesa z miażdżącą przewagą w drugim treningu

Lewis Hamilton był najszybszy w drugim treningu przed Grand Prix Włoch, osiągając czas 1:24.279. Drugi czas odnotował jego partner z zespołu, Nico Rosberg, a trzeci, ze sporą stratą był kierowca Ferrari, Sebastian Vettel.

Druga sesja treningowa tradycyjnie rozpoczęła się od okrążeń instalacyjnych. Jako pierwsi na tor wyjechali Fernando Alonso w McLarenie oraz Robertho Merhi z Manora. Po dwóch minutach na torze pojawili się Jenson Button oraz Kimi Räiköonen, który od początku weekendu na włoskim torze narzeka na działanie hamulców. Warto tutaj odnotować fakt, że Fin nie pojawił się w fabryce Brembo, tak jak uczynił to jego partner z ekipy, Sebastian Vettel.

Po sześciu minutach od rozpoczęcia sesji w tabeli mieliśmy już siedem wyników i z każdym okrążeniem były one coraz lepsze. Po dziesięciu minutach Ericsson zgłosił swojej ekipie, że DRS w jego samochodzie przestał działać. Kłopoty nie ominęły również Daniela Riccardo, który zgłosił swojej ekipie problemy ze skrzynią biegów i musiał zjechać do boksów.

Po piętnastu minutach od rozpoczęcia sesji na torze pojawili się kierowcy Mercedesa, którzy od razu zanotowała dwa najlepsze czasy w tabeli. Rosberg 1:25.617, a Hamilton 1:25.683. W czasie kiedy kierowcy Srebrnych Strzał walczyli o prowadzenie, w boksie McLarena trwała walka z czasem, a Jenson Button cierpliwie czekał aż jego mechanicy zakończą wymianę silnika. Problemy z tyłem samochodu zgłosił w tym czasie również Felipe Massa, ale po zjechaniu do boksu i szybkiej inspekcji wrócił na tor.

Pierwszym, który wyjechał poza tor był Romain Grosjean, który nie uczestniczył w pierwszej sesji treningowej, a jego samochodem jeździł Jolyon Palmer. Błędu nie uniknął również Lewis Hamilton, który zablokował przednie koła w pierwszym zakręcie. Na godzinę przed końceń w tabeli mieliśmy osiemnaście wyników, a tradycyjnie na szarym końcu znajdowali się kierowcy Manora oraz samotny Fernando Alonso. Niestety, naprawa w McLarenie Buttona nie przyniosła efektu i już po jednym kółku, ekipa kazała zjechać Brytyjczykowi do alei serwisowej.

Jednym z pierwszych, którzy uzyskali swoje okrążenia na oponie miękkiej był Robertho Merhi i awansował na siedemnastą pozycję. Kolejnym zawodnikiem, który wyjechał na owej mieszance był Romain Grosjean. Pierwsza żółta flaga pojawiła się na 50 minut przed końce sesji, którą spowodował Max Verstappen, który nie opanował swojego samochodu i młody Holender wylądował w pułapce żwirowej, z której na szczęście zdołał się wydostać. O szczęściu nie mógł mówić Jenson Button, który po powrocie do boksu musiał pogodzić się z faktem iż jego samochód znów musi zostać naprawiony.

Jednak to kierowcy Mercedesa grali pierwsze skrzypce w drugim treningu, a reszta, jak to już bywało w tym sezonie, była tylko tłem. Na 45 minut przed końcem sesji ekipy zdecydowały się na założenie miękkich opon oraz dotankowanie swoich samochodów dość dużą ilością paliwa, przez co osiągane czasy były słabsze niż w pierwszej części sesji. Jednym z takich kierowców był Carlos Sainz. W czasie kiedy kierowcy ścigali się z czasem, realizator postanowił pokazać widzom zebranym przed telewizorami piękno starej pętli Monzy, która niedawno została odnowiona.

Sesja rozpoczęła się przy pięknym słońcu, ale na czterdzieści minut przed końcem na niebie pojawiły się chmury, wielu więc spodziewało się deszczu. Z każdą minutą na torze pojawiało się coraz więcej kierowców, którzy przeprowadzali symulacje kwalifikacyjne oraz wyścigowe.

Na 25 minut przed końcem sesji, na torze pojawili się prawie wszyscy kierowcy. W alei serwisowej pozostali tylko Button oraz Kwiat, którzy musieli przełknąć fakt, że ich samochody odmówiły posłuszeństwa. Wraz ze zbliżającym się końcem treningu na torze panował coraz większy tłok. Na torze nie było tylko kierowców Mercedesa, którzy w ten weekend startują z nową wersją jednostki napędowej, co dało im dużą przewagę nad stawką.

Na dziesięć minut przed końcem sesji Max Vertappen głosił, że przednie opony „umarły”, potwierdzając obawy o ich zużycie wyrażane przed weekendem. Na koniec błąd popełnił Sergio Pérez, który nie zdołał wyhamować do pierwszego zakrętu i był zmuszony wykorzystać bezpieczny wyjazd poza tor. Błędu nie ustrzegł się również Nico Rosberg, który miał problem z dohamowaniem do szykany Ascari. Na osiem minut przed końcem na torze nie było tylko Daniela Kwiata oraz Lewisa Hamiltona. Natomiast reszta kierowców skrupulatnie sprawdzała różne ustawienia oraz zachowanie się opon na torze Monza.

Dość zaskakujący problem napotkał Max Verstappen, który zgłosił że jego fotel się rusza, przez co Holender miał spore problemy z utrzymaniem tyłu samochodu. Wszelkim planom wykonania szybkich okrążeń na koniec sesji przeszkodziły warunki na torze - w Retifilo sędziowie wywiesili flagę informującą o cieczy na torze, a w pierwszej szykanie znajdował się żwir, który został naniesiony przez jednego z zawodników, przez co do końca sesji nie odnotowano większych zmian.

P Nr Kierowca Zespół Rezultat
1 44 Lewis Hamilton Mercedes AMG Petronas F1 Team 1:24,279
2 6 Nico Rosberg Mercedes AMG Petronas F1 Team + 0,021
3 5 Sebastian Vettel Scuderia Ferrari + 0,759
4 11 Sergio Pérez Sahara Force India F1 Team + 0,999
5 27 Nico Hülkenberg Sahara Force India F1 Team + 1,046
6 7 Kimi Räikkönen Scuderia Ferrari + 1,101
7 8 Romain Grosjean Lotus F1 Team + 1,218
8 13 Pastor Maldonado Lotus F1 Team + 1,234
9 77 Valterri Bottas Williams Martini Racing + 1,368
10 19 Felipe Massa Williams Martini Racing + 1,612
11 12 Felipe Nasr Sauber F1 Team + 1,835
12 9 Marcus Ericsson Sauber F1 Team + 1,854
13 3 Daniel Ricciardo Infiniti Red Bull Racing + 1,943
14 33 Max Verstappen Scuderia Toro Rosso + 2,175
15 55 Carlos Sainz Jr Scuderia Toro Rosso + 2,362
16 14 Fernando Alonso McLaren Honda + 2,687
17 28 Will Stevens Manor Marussia F1 Team + 3,922
18 98 Roberto Merhi Manor Marussia F1 Team + 4,160
19 22 Jenson Button McLaren Honda + 4,192
20 26 Daniił Kwiat Infiniti Red Bull Racing + 4,444

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze