Poznaliśmy już czwarte auto, które zobaczymy na polach startowych w sezonie 2013. Tym razem był to samochód zespołu Force India, ale nie wciąż nie został zaprezentowany drugi kierowca, który obok Paula di Resty bronił będzie barw stajni z Silverstone.
Jedyną zmianą jaką można dostrzec jest nieco wyższy przedni nos i brak schodka. Jak zdradził dyrektor techniczny Force India jednak jest wiele zmian, ale nie można ich dostrzec.
"Staraliśmy się pracować nad dość trudnymi w obszarami, które znajdują się poza strefą komfortu”– powiedział Andrew Green. "To jest pod skórą, nie można zobaczyć tego tutaj, ale tylne zawieszenie, przednie zawieszenie oraz aerodynamika zostały mocno zmienione. Myślę, że chłopaki zrobili naprawdę dobrą robotę w czasie zimy i widać poprawę samochodu od ostatniego roku. Samochód powinien dużo łatwiej się prowadzić. Czekamy do Jerez, aby zobaczyć jak to będzie wyglądało”.
Niektórzy sądzili, iż dziś poznamy nowego kierowcę stajni z Silverstone tak się niestety nie stało. Z tą posadą wiązane jest nazwisko Julesa Bianchi, który w dniu dzisiejszym był obecny w Maranello na prezentacji Ferrari, ponieważ należy on do akademii najbardziej utytułowanej stajni w dziejach Formuły 1.
Force India zaplanowało na dzisiaj tzw. dzień filmowy, w którym nowym samochodem będzie mógł przejechać się Paul di Resta, ale tylko w celach promocyjnych.
 |
 |
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
