Zgodnie z tym, o czym informowaliśmy wczoraj na naszym koncie facebookowym Pirelli zaprezentowała mieszanki, które podczas tego sezonu będą używane m.in. w wyścigach Formuły 1. Włoski producent zdradził, iż powinny one spowodować poprawę czasu o 0,5 sekundy na okrążeniu.
Fani zostali zapewnieni przez Pirelli, iż powinno być więcej przypadkowości, ale z drugiej strony wyklucza możliwość powtórki z zeszłego roku, kiedy to 7 różnych kierowców wygrało 7 pierwszych wyścigów. Celem jednak będzie zwiększenie liczby wyprzedzań w tym sezonie oraz przyspieszenie samochodów o 0,5 sekundy na okrążeniu. Ta druga rzecz możliwa jest za sprawą tego, iż każda mieszanka stała się miększa, a raczej jej boczna ścianka,a ogólna struktura została wzmocniona, co pozwoli na pracę w różnych zakresach, ale będą one bardziej podatne na zużycie w zależności na temperaturę. Opony powinny również poprawić trakcję w samochodach. Paul Hembery twierdzi, iż zmiany te będą dobre dla wyścigów, ale nie namieszają w stawce tak jak miało to miejsce w początkowej fazie sezonu 2012.
„Jest pobożnym życzeniem, abyśmy ponownie mieli siedmiu różnych zwycięzców. Mimo to myślę, że sezon ten będzie bardzo dziwny. Jeżeli mówisz do zespołów, które myślami są już w roku 2014 to zobaczą one przez kilka pierwszych wyścigów, czy gra jest warta świeczki i jeśli zdecydują się, że tak to będą ciągle rozwijały swój samochód. Kidy zdecydują, że nie to będą spadały w tabeli i skoncentrują się nad przyszłym sezonem”
– powiedział dyrektor sportowy Pirelli.
W związku z tym, iż były problemy z zauważeniem oznaczenia opon twardych to od tego sezonu mieszanka ta oznaczana będzie na bocznej części pomarańczowym napisem P Zero.
Źródło: Informacja prasowa Pirelli
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
