Lewis Hamilton utrzymał zwycięstwo wywalczone w wyścigu o Grand Prix Niemiec po tym, jak sędziowie stwierdzili, że choć Brytyjczyk złamał przepisy podczas wjazdu do alei serwisowej, przekraczając białą linię i powracając na tor poza pachołkiem, nie stwarzało to zagrożenia dla innych kierowców.
W czasie samochodu bezpieczeństwa po wypadku Sebastiana Vettela Hamilton został początkowo poinstruowany, aby zjechać do boksów, jednak w ostatniej chwili wycofał się z zamiaru zjazdu do alei serwisowej. Brytyjczyk dokonał jednak tego już za pachołkiem oddzielającym zjazd od toru, przekraczając również białe linie. Zgodnie z regulaminem sportowym, przekroczenie linii oddzielającej wjazd do alei serwisowej oraz tor przez samochód jest zakazane, chyba że było to konieczne w wyniku siły wyższej.
Po wysłuchaniu tłumaczenia kierowcy oraz przedstawiciela zespołu Mercedesa, sędziowie orzekli że Hamilton dopuścił się naruszenia przepisów w związku z nieporozumieniem wynikającym z tego, czy ma zjechać do alei serwisowej. Po wzięciu pod uwagę faktu, że miało to miejsce za samochodem bezpieczeństwa i nie stanowiło zagrożenia dla innych uczestników wyścigu, zdecydowali o przyznaniu reprymendy.
Wyniki wyścigu nie zostały zmienione, w związku z czym Hamilton zachował wywalczone przez siebie zwycięstwo oraz utrzymał 17-punktową przewagę w klasyfikacji kierowców nad Vettelem, który z Niemiec wyjechał z zerowym dorobkiem punktowym.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
