Vijay Mallya przekazał swojemu synowi Siddharthowi rolę dyrektora zarządzającego w spółce Force India, samemu pozostając jednak szefem zespołu Formuły 1.
„Pozostanę szefem zespołu”
– powiedział. „Nie było żadnego przymusu dla mojej rezygnacji, po prostu postanowiłem że mój syn powinien mnie zastąpić. Mam własne problemy, którymi muszę się zająć, dlatego lepiej aby nie odbiło się to na firmie”
.
Hindus zaprzeczył przy okazji plotkom dotyczącym rychłej sprzedaży ekipy: „Plotki pojawiają się regularnie, jak to bywa w paddocku F1. Nie obnosimy się z zamiarem sprzedaży ekipy, a naszym celem jest osiąganie jak najlepszych wyników i przyciąganie sponsorów”
.
„Nie jestem jedyny, są jeszcze inni udziałowcy. Jeśli ktoś pojawi się z poważną ofertą, to wspólnie ją rozważymy”
.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
