Silverstone pełen wrażeń

W ten weekend tor Silverstone będzie obiektem rund serii WEC i ELMS. Po rundzie w Sebring będzie to druga i ostatnia tegoroczna impreza skupiająca wyścigi na tym poziomie.

Zainteresowanie imprezą w Wielkiej Brytanii potęguje fakt, że wskutek zmian w konstrukcji kalendarza, runda na Silverstone otwiera nowy sezon serii FIA WEC. Po raz pierwszy zobaczymy tu więc w walce pojazdy i załogi, które od września będą walczyć w kalendarzu powracającym do Brazylii i Bahrajnu. W przypadku Europejskiej Serii Le Mans będzie to natomiast czwarta runda sezonu 2019, w której jedną z gwiazd będą liderzy klasyfikacji generalnej w klasie LMP3 z polskiego zespołu Inter Europol Competition.

W sobotnim wyścigu ELMS, Martin Hippe i Nigel Moore będą bronili prowadzenia przed łącznie trzynastoma konkurencyjnymi załogami, jeszcze więcej pojawi się natomiast w czołowej klasie LMP2. Także i tu, obok Alexa Brundle, Romana Rusinowa, Jeana-Erica Vergne czy Nicolasa Lapierre pojawi się polski zespół. Załoga Jakuba Śmiechowskiego wystartuje tu tym razem z Adrienem Tambayem oraz Lukasem Dunnerem jako nowym nabytkiem. W klasie GTE ekipy startujące w Porsche będą natomiast starały się odebrać prym załogom Ferrari, które po raz drugi będą korzystały ze zmodernizowanych 488 GTE Evo.

Z pewnością jednak, najbardziej interesujący będzie niedzielny wyścig serii WEC. W czołowej klasie LMP1 ostatecznie na starcie pojawi się sześć załóg, szwajcarski Rebellion zapowiadając obecność jednak dwóch, a nie jednego pojazdu. Brytyjczycy bardziej będą jednak zainteresowali swoim Team LNT i dwoma Ginettami, a wszyscy będą patrzyli na różnicę dzielącą prywatne ekipy od fabrycznej Toyoty.

Licząca osiem pojazdów klasa LMP2 niemal w całości będzie składać się z prototypów Oreca 07 i kolejnych znanych nazwisk. W walce zobaczymy między innymi Anthoniego Davidsona, Paula di Restę czy Antonio Felixa da Costę. Najbardziej zubożona będzie klasa GTE-Pro, gdzie po kilku latach urozmaicenia Fordami do walki staną jedynie Ferrari, Porsche i Aston Martiny, urośnie za to klasa GTE-Am, choć i tu amerykańskich pojazdów nie zobaczymy.

Wyścig FIA WEC w Silverstone przyniesie jeszcze jedną dużą zmianę. Po raz pierwszy, runda FIA WEC będzie regulaminowo trwała nie 6, a tylko 4 godziny. Powodem tego jest modyfikacja całego kalendarza mistrzostw, gdzie dwa wyścigi (Sebring i Bahrajn) zostaną wydłużone z 6 do 8 godzin. Wskutek tego, skrócona do 4 godzin będzie także trzecia runda WEC w Szanghaju, pozostałe natomiast (pomijając oczywiście 24h Le Mans) będą wciąż trwały 6 godzin.

Runda FIA WEC odbędzie się w niedzielę o godzinie 13 czasu polskiego, dzień wcześniej o 15:30 ruszy czwarta runda Europejskiej Serii Le Mans.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze