Wywiad z Patrykiem Szczerbińskim

Ten wywiad był możliwy dzięki wsparciu naszych czytelników. Jeśli chcesz czytać więcej ekskluzywnych wywiadów 1-na-1, postaw nam kawę!

Zapraszamy do zapoznania się z wywiadem, jakiego ostatniego udzielił nam Patryk Szczerbiński. Zapytaliśmy się o jego początki w wyścigach samochodowym, planach na przyszłość,a także o szanse młodych polskich kierowców na starty za granicą. Wywiad został przeprowadzony dzięki uprzejmości Doriana Patynowskiego.

Patryk, jak rozpoczęła się Twoja kariera z wyścigami samochodowymi i jak wspominasz swoją pierwszą jazdę samochodem wyścigowym?
Od dziecka „pchałem” się za kierownice. A tak poważnie to, ze sportem motorowym mam do czynienia od 8 roku życia, licencję zawodnika kartingowego zdobyłem w wieku 10 lat, wiec musiałem czekać cale 2 lata na pierwszy oficjalny start w zawodach. Było to niesamowite przeżycie. Mając za sobą szereg sukcesów, jak chociażby zdobycie 1 miejsca w Kartingowych Mistrzostwach Polski Easykart 60 w 2005 roku, zamieniłem w 2006 roku koszaliński tor na treningi w Anglii, gdzie jako jedyny Polak startuje z wieloma sukcesami w różnego typu mistrzostwach i pucharach Wysp Brytyjskich. W ubiegłym roku, poza angielskimi startami wystąpiłem we włoskiej rundzie WSK na torze w Sarno. Spośród wszystkich pięciu startujących Polaków, zająłem najwyższe miejsce, pokonując nawet Karola Basza, jeżdżącego w zespole Kubicy.

Na początku 2010 roku zacząłem jeździć samochodami. Ze wszystkich zawodników biorących udział w Mistrzostwach Autosport Young Guns miałem najmniejsze doświadczenie, ponieważ, jak już wspomniałem, w samochodach wystartowałem po raz pierwszy. Do tej pory startowałem tylko w wyścigach kartingowych. Tak naprawdę nie wiedziałem, czego mogę sie spodziewać. O debiucie na podium mogłem tylko marzyć, ale udało się – pierwszy wyścig i miejsce na podium.

Jakie są Twoje plany na najbliższą przyszłość?
Jeśli chodzi o edukacje, to od września 2010 zaczynam naukę w Loreto Sixth Form College. A jeśli o sport, to mam nadzieje, że również od września będę przygotowywał się do startów w Formule Renault 2.0. Bardzo na to liczę.

Masz jakichś idoli, na których się wzorujesz? Jeśli tak, to kto to?
Moi najwięksi idole to: Robert Kubica, Fernando Alonso, Mark Webber. Są to kierowcy, którzy dają z siebie wszystko nawet, kiedy nie maja najszybszych samochodów.

Czy znasz osobiście Roberta Kubicę? Jeśli tak, to gdzie się poznaliście?
Roberta Kubicę spotkałem dwa razy – na testach Formuły 1 w Silverstone oraz testach kartingowych na torze La Conca (Włochy) przed moimi zawodami WSK w 2009. Rozmawialiśmy z Robertem o naszych początkach w kartingach i o tym, co planuje robić w przyszłości. Robert zrobił na mnie duże wrażenie, ponieważ podczas rozmowy, w ogóle nie dał odczuć, ze jest gwiazdą Formuły 1. Przyznał, ze karting jest nadal jego wielką pasją.

Co uważasz za swój największy dotychczasowy sukces w sporcie?
Moim największym sukcesem jest zdobyty w ostatni weekend sierpnia 2010 tytuł Mistrza Autosport Young Guns. Cały sezon pracowaliśmy wraz z team’em bardzo ciężko, żebym mógł wygrać te Mistrzostwa i udało mi się to!

Czy interesują Ciebie wyścigi samochodów turystycznych? Byłeś kiedyś jako kibic na wyścigu Formuły 1 czy WTCC? 
Wyścigi samochodów turystycznych są bardzo pasjonujące. Bardzo często, kiedy nie mam zawodów, oglądam wyścigi BTCC. Co prawda wole wyścigi samochodów jednomiejscowych. Niestety, nigdy nie byłem na wyścigach Formuły 1 czy WTCC, ale byłem na testach Formuły 1 w Silverstone w 2008 roku, gdzie poznałem Roberta Kubicę.

Masz 17 lat. W jaki sposób godzisz naukę w szkole oraz starty w wyścigach samochodowych? Jak przebiega twoja obecna edukacja?
.Jestem absolwentem OUR LADY’S Sport College. W porównaniu do polskich szkol system nauczania w Wielkiej Brytanii jest inny, ponieważ uczymy się kierunkowo, czyli nasz program jest przystosowany do tego, co chcemy robić w przyszłości. Jak dotąd udawało mi się pogodzić naukę ze startami w wyścigach. Ostatnia szkole ukończyłem z niezłymi wynikami GCSE, ale przyznam, ze musiałem pracować ciężej. Od września 2010 zaczynam naukę w Loreto Sixth Form College.

Czy posiadasz już prawo jazdy? Jeśli tak, to jakim samochodem jeździsz na co dzień.
Obecnie nie posiadam prawa jazdy, ale przymierzam się do egzaminu, który odbędzie za około 2 miesiące, kiedy już skończę 17 lat.

Wyścigi samochodowe to dosyć drogi i wymagający fizycznie sport. Czy jako Polak uważasz, że w naszym kraju są szanse dla młodych kierowców na rozwój zdolności i kształtowane talentów, czy konieczne są starty za granicą? 
Tak, niestety wyścigi samochodowe to bardzo drogi sport. Bez pomocy sponsorów moja kariera byłaby niemożliwa, także za każdym razem dziękuję im: 2B Interface, NordGlass , 4FIT i PowerSlim za pomoc i wiarę w moje umiejętności. Ja ze swojej strony robię wszystko, żeby pojechać jak najlepiej podczas zawodów, a miedzy zawodami dbam o swoja kondycje fizyczna ćwicząc na siłowni i pływając na basenie. Czy konieczne są starty za granicą? Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Wydaje mi się, ze większe możliwości są za granica. Podczas zawodów w Polsce, w kategorii Kadet ścigało się około 15 zawodników, w Anglii w kategorii Rotax MiniMax oraz w KF3 około 50 zawodników. Większa konkurencja dała mi możliwość doskonalenia swoich umiejętności. Poza tym jest większe wsparcie z klubów, w których się jeździ.

Twój ulubiony tor, na którym dotychczas się ścigałeś?
Moim ulubionym torem jest Brands Hatch Indy. Jest to tor bardzo trudny i wymagający sporych umiejętności, chociaż nie wygląda na taki.

Jak wygląda Twój wyścigowy weekend? 
Wyścigowy weekend w samochodach jest spokojniejszy niż weekend w kartingach, podczas którego wszystko dzieje się bardzo szybko i nie ma chwili na odpoczynek. Przy samochodach jest dużo czasu pomiędzy wyścigami czy sesjami treningowymi. Piątek jest zawsze najbardziej męczący, ponieważ mamy około 4 sesji po 30 minut. Podczas tych sesji i miedzy nimi próbujemy ustawić samochód do kwalifikacji i do wyścigów. Sobota to zazwyczaj „tylko” kwalifikacje, a niedziela 2 wyścigi.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze