Przed nadchodzącym wyścigiem Długodystansowych Mistrzostw Świata na torze Nürburgring, zmiany w systemie wyrównania osiągów dokonały się także wśród aut GTE.
Wszystkie cztery maszyny doczekały się zmian w specyfikacji. Najbardziej odczuwalne będą one dla Astona Martina, których Vantage będzie musiał "oddychać" przez restryktor o średnicy o pół milimetra mniejszej niż dotychczas. Brytyjska marka zdominowała rywalizację w pierwszych dwóch rundach WEC, trzykrotnie zajmując pierwsze miejsce - jedno w klasie Pro i dwa w Am.
Gorzej radziły sobie maszyny Porsche, które na następną rundę zostaną odchudzone o 10 kg w klasie Pro, a w klasie Am jeszcze o kolejne 5 kg.
Zwycięskie w Le Mans Corvette C7.R otrzyma o 5 litrów większy zbiornik paliwa i odpowiednio większy restryktor przepływu paliwa podczas tankowania. Ferrari z kolei otrzymało dodatkowe 15 kg balastu, jednak tylko w GTE Am, gdzie zajęło dwa miejsca na podium we wszystkich trzech wyścigach, w tym 24h Le Mans.
Na początku miesiąca FIA dokonała także zmian w specyfikacji prototypów LMP1. W przeciwieństwie do nich, balans klasy GTE może być dostosowywany po każdym wyścigu, a nie raz do roku.
Źródło: sportscar365.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
