Toyota przechodzi na silnik turbo

Toyota potwierdziła przejście na silnik turbodoładowany od sezonu 2016 Długodystansowych Mistrzostw Świata.

Dyrektor techniczny Pascal Vasselon nie był jednak gotowy udzielić więcej informacji. „Jest nieco zbyt wcześnie, żeby ujawnić jakieś szczegóły. Wątpię, że zatrzymamy wolnossący silnik V8. Będzie to jednostka turbo”.

Rozumie się, że będzie to podobnie jak w przypadku Porsche, mały silnik połączony z układem hybrydowym o mocy 8 MJ, oparty nie o superkondensator, lecz o baterie. Nowy pojazd otrzyma nazwę TS 050 i wyjedzie na tor tuż po świętach.

Brak konkurencyjności w trwającym sezonie WEC zmusił ekipę do porzucenia rozwoju obecnego pojazdu i skupieniu się na sezonie 2016. „Rzecz jasna, nieefektywne byłoby inwestowanie w rozwój tegorocznego pojazdu. Moglibyśmy poprawić kilka rzeczy, ale wątpię by dało to znaczącą różnicę, więc jesteśmy skupieni w pełny na przyszłorocznym aucie” – dodał Vasselon. „Strata różni się w zależności od charakterystyki toru, jednak spodziewamy się trudnego końca sezonu, podobnie jak Audi rok temu”.

Vasselon nie wykluczył możliwości pojawienia się trzech aut w przyszłorocznym wyścigu Le Mans, ale miałoby to miejsce jedynie gdy nie przeszkodziłoby to w rozwoju TS 050. Decyzja będzie zależeć więc od budżetu, który ma zostać zwiększony od sezonu 2016.

„Nie mogliśmy wcześniej wystawić trzech aut, ale teraz takie pytanie się pojawia. Nie mogę teraz udzielić odpowiedzi, bo nie znamy jeszcze całego budżetu, jakim będziemy dysponować. Wiemy, że będzie on większy, ale na pewno nie na poziomie Audi czy Porsche. Musimy rozważyć, czy wystawienie trzeciego auta nie zagrozi naszemu programowi rozwoju” – powiedział Vasselon.

Kalendarz na sezon 2016 WEC nie został jeszcze ogłoszony i stanie się to podczas kolejnej rundy na torze Circuit of the Americas. W tym sezonie przed Toyotą jeszcze pięć wyścigów, z czego najbliższy odbędzie się w ten weekend na torze Nürburgring, domowym obiekcie TMG.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze