Daniel Ricciardo świętował po niedzielnym Grand Prix Hiszpanii Formuły 1 swoje pierwsze podium od ubiegłorocznego wyścigu w Meksyku. Australijczyk uniknął zamieszania w pierwszym zakręcie i przejechał bezbłędny wyścig.
„To przyjemne uczucie”
– powiedział kierowca Red Bull Racing. „Jechaliśmy na czwartej pozycji, ale skorzystaliśmy na problemach Valtteriego [Bottasa]. Nie wiemy, co mu się przydarzyło, ale nie będziemy narzekać z szansy stanięcia na podium. Cieszę się, że znów mogłem zasmakować szampana”
.
Zwycięzca czterech wyścigów w swojej karierze liczył na to, że usprawnienia wprowadzone przez jego zespół przybliżą go do walki o kolejny triumf, lecz stracił on do liderów aż 75 sekund w trakcie 66 okrążeń niedzielnego Grand Prix.
„Z pewnością mój wyścig był mniej ciekawy od tego czołowej dwójki. Zazdroszczę im, siedząc na konferencji i słuchając o tym, jaką stoczyli walkę i jak czerpią z tego radość. Jak powiedział Lewis [Hamilton], to jeden z głównych powodów, dla których się ścigamy – chcemy uczestniczyć w walkach i potyczkach”
.
„Musimy być wdzięczni za dzisiejsze podium – mieliśmy przy tym trochę szczęścia i miło znów się tu znaleźć. Mój wyścig poza startem nie był zbyt ciekawy i po prostu starałem się kontrolować tempo. Pod koniec chciałem sprawdzić nasz potencjał, ale znając czasy okrążeń wiem, że wciąż przed nami sporo pracy, ale będziemy próbować oraz pozostawać zmotywowanym”
.
Ricciardo przesunął się na piąte miejsce w klasyfikacji generalnej, wyprzedzając swojego zespołowego kolegę Maxa Verstappena, który odpadł z rywalizacji w wyniku kolizji w pierwszym zakręcie.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.