Verstappen pewnie wygrywa GP Chin, kuriozalna kolizja Strolla

Max Verstappen odniósł 59. zwycięstwo w Formule 1, wygrywając w dominującym stylu wyścig o Grand Prix Chin. Drugie miejsce zajął Lando Norris, a na najniższym stopniu podium stanął Sergio Pérez. Z kolei Lance Stroll był autorem niecodziennej kolizji, w której wyeliminował Daniela Ricciardo po wjechaniu w tył jego bolidu tuż przed restartem.

Rywalizacja na Shanghai International Circuit, który wrócił do kalendarza F1 po przerwie od 2019 roku, rozpoczęła się przy pochmurnej pogodzie, ale suchym torze. Wiele wskazywało na to, że kierowcy pojadą na co najmniej dwa postoje, a dodatkowo ilość danych posiadanych przez zespoły była ograniczona z powodu weekendu sprinterskiego i jednego treningu. Wiele odpowiedzi dał jednak sam sprint w warunkach wyścigowych.

Jeśli chodzi o dobór opon, czołowych 10. kierowców postawiło na pośrednie opony, podobnie jak spora grupa zawodników z drugiej połowy stawki. Lance Stroll (P11), Lewis Hamilton (P18), Yuki Tsunoda (P19) oraz Logan Sargeant (P20, start z alei serwisowej) obrali miękkie ogumienie, a Kevin Magnussen (P17) zdecydował się na twardą mieszankę. Co ciekawe, tuż przed okrążeniem formującym ruszający z pole position Verstappen zgłosił opad mżawki, jednak oficjalne prognozy wskazywały tylko na 10% szans na deszcz.

Po zgaśnięciu czerwonych świateł Verstappen obronił prowadzenie na dojeździe do pierwszego zakrętu, natomiast Fernando Alonso był w stanie wyprzedzić Péreza po zewnętrznej pierwszego zakrętu i awansować na drugie miejsce. Słaby start zaliczył duet Ferrari – Charles Leclerc i Carlos Sainz Jr spadli dopiero na ósme i dziewiąte miejsce, jednak na dwóch prostych byli w stanie obaj wyprzedzić Nico Hülkenberga. Żadnego postępu nie zaliczył Lewis Hamilton, który ruszał dopiero z 18. pola. Brytyjczyk na miękkich oponach spadł nawet na 19. miejsce i dopiero po jakimś czasie wyprzedził ulubieńca chińskiej publiczności, Zhou Guanyu, wracając na P18.

Podobnie jak w sobotnim sprincie, Verstappen odjeżdżał od Alonso w tempie sekundę na okrążeniu, natomiast Pérez trzymał się blisko kierowcy Astona Martina, nie mogąc go jednak wyprzedzić na pierwszych okrążeniach. Finalnie jednak na piątym kółku, kiedy to Pérez zaatakował Alonso w szóstym zakręcie i wrócił na drugie miejsce.

Alonso potencjalnie bardziej zużył swoje pośrednie opony w celu obrony przed Pérezem, co mogło być dobrą wiadomością dla kierowców McLarena jadących za Hiszpanem. Czwarty Norris był w stanie dość szybko dojechać do Astona Martina i znaleźć się w zasięgu DRS-u, natomiast piąty Oscar Piastri nieco tracił i miał 3 sek. straty do zespołowego kolegi, a tuż za nim podążali Russell, Leclerc i Sainz. Na siódmym okrążeniu na długiej prostej Norris skutecznie zaatakował Alonso i na głębokim hamowaniu wyprzedził rywala, awansując na trzecie miejsce.

Dwa okrążenia później Leclerc popisał się efektownym i jednocześnie efektywnym manewrem wyprzedzania Russella. Monakijczyk pokonał kierowcę Mercedesa po zewnętrznej pierwszego zakrętu, dzięki czemu wrócił na szóste miejsce, z którego startował. Jednocześnie Sainz został poinformowany, że w jego przypadku zespół przeszedł na «Plan B». Oznaczało to prawdopodobnie przedłużenie przejazdu, jako że Sainz również szybko dojechał do Russella. W tym samym czasie ośmiu kierowców z drugiej połowy stawki, przeważnie ci, którzy startowali na miękkich oponach, zjechali po pośrednie lub twarde ogumienie.

Podczas gdy Sainz miał pewne trudności z wyprzedzeniem Russella, Leclerc bezproblemowo pokonał Piastriego i był już czwarty, między innymi po tym, jak Alonso, wspólnie z Russellem, zjechali do alei serwisowej jako pierwsi kierowcy z czołowej dziesiątki. Alonso wrócił na tor na 10. miejscu, mając tuż za sobą Russella. Przez chwilę na 9. miejscu jechał Sargeant, który startował z alei serwisowej na miękkich oponach, lecz Amerykanin także niedługo później pozbył się tej mieszanki i wyjechał z pit-lane praktycznie na końcu stawki.

Na końcu 13. okrążenia w alei serwisowej zameldował się duet Red Bulla na podwójny pit-stop po twarde opony. Obie zmiany opon trwały w zasadzie dwie sekundy, a Verstappen wrócił na tor na czwartym miejscu, tuż za Piastriego. Z kolei Pérez był szósty i miał 7 sek. straty do piątego Sainza. Tymczasowym liderem wyścigu został Norris.

Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło podczas zmiany opon w bolidzie Pierre’a Gasly’ego z Alpine. Francuz został puszczony z podnośnika w momencie, kiedy prawa tylna opona nie była nawet dobrze założona, co spowodowało, że została ona wprawiona w gwałtowny ruch i spadła, uderzając dość silnie jednego z mechaników. Według informacji, nie doznał on jednak obrażeń. To był powód, dla którego Gasly był ostatni i tracił 9 sekund do Sargeanta. Sędziowie wzięli jednak ten incydent na tapetę i mają go przeanalizować po wyścigu.

Tymczasem Verstappen bez problemu wyprzedził Piastriego oraz Leclerca, prezentując najszybsze tempo na torze. Z kolei Sainz powalczył z Pérezem o czwarte miejsce, zanim kierowca Ferrari sam został wezwany na pit-stop i wrócił na tor na 10. miejscu.

Na 19. okrążeniu Verstappen znów był już liderem. Aktualny mistrz świata pewnie pokonał Norrisa w 14. zakręcie po długiej prostej i zaczął szybko odjeżdżać od McLarena. Z kolei Daniel Ricciardo, który do tej pory w tym sezonie nie miał zbyt dobrego tempa, tym razem zaliczał solidny weekend. Był on w stanie wykorzystać przewagę swoich świeższych opon, aby wyprzedzić zespołowego kolegę, Yukiego Tsunodę, awansując na 13. miejsce.

Chwilę później pojawiła się żółta flaga oraz wirtualny samochód bezpieczeństwa. W Sauberze Valtteriego Bottasa doszło do awarii jednostki napędowej Ferrari. Fin zaparkował swój bolid poza torem w szykanie przed długą prostą i odpadł z wyścigu po walce o potencjalny punkt.

Początkowo neutralizację wykorzystał Leclerc oraz Norris, którzy zaliczyli swój pierwszy pit-stop, jednak marshallowie mieli trudności z zepchnięciem uszkodzonego Saubera z pobocza, co wymusiło na dyrekcji wyścigu wyjazd samochodu bezpieczeństwa. Wówczas na swój drugi postój zjechali Verstappen, Pérez, Alonso, Russell, a później Piastri. Verstappen utrzymał prowadzenie, a Pérez spadł na czwarte miejsce, za Norrisa i Leclerca, przez co Meksykanin musiał podjąć się wyprzedzania w dalszej części wyścigu, aby odzyskać swoje lokaty. Z kolei Alonso przeszedł na miękkie opony, co oznaczało, że w zasadzie na pewno musiał odbyć jeszcze jeden pit-stop.

Wyścig został wznowiony na 27. okrążeniu. Verstappen natychmiast odskoczył od Norrisa na ponad sekundę, natomiast Alonso, korzystając z miękkich opon, próbował wyprzedzić Sainza, co udało mu się na długiej prostej.

W dalszej stawki, jeszcze przed wznowieniem wyścigu, Stroll wjechał z impetem w tył bolidu Ricciardo z powodu bardzo bliskiej jazdy wielu kierowców jeszcze w momencie, kiedy wyprzedzanie nie było możliwe. Z kolei już przy zielonej fladze Kevin Magnussen próbował wyprzedzić Yukiego Tsunodę w piątym zakręcie, jednak kierowca Haasa uderzył w prawe tylne koło Japończyka i doprowadził do obrócenia się rywala, który odpadł z rywalizacji. Konieczność ściągnięcia bolidu Tsunody wymagała drugiego wyjazdu samochodu bezpieczeństwa. Po restarcie także Ricciardo wycofał się z wyścigu, najprawdopodobniej z powodu sporych uszkodzeń tyłu po uderzeniu przez Strolla.

Za spowodowanie kolizji zarówno Stroll, jak i Magnussen, otrzymali karę doliczenia 10 sekund.

Rywalizację wznowiono na początku 32. okrążenia. Verstappen ponownie bez większych przeszkód odskoczył od Norrisa na ponad sekundę, jako trzeci podążał Leclerc, czwarty wciąż był Pérez, a piąty Alonso, który trzymał za swoimi plecami Sainza.

Na 39. okrążeniu Pérez był w stanie wyprzedzić Leclerca po wewnętrznej 6. zakrętu, awansując na trzecie miejsce. Tracił on jednak 5 sekund do Norrisa na 17. kółek przed metą.

Alonso nie był w stanie dojechać na miękkich oponach do mety, co było spodziewane. Na 44. okrążeniu zjechał on po pośrednie ogumienie i wyjechał dopiero na 12. miejscu, tracąc 5 sekund do 11. Albona. W tym momencie Verstappen miał już 8,5 sekundy przewagi nad Norrisem, który popełnił błąd w trzecim sektorze i stracił sekundę względem Péreza. Meksykanin jednak niespecjalnie zbliżał się do McLarena, a tylko półtorej sekundy za nim podążał Leclerc, który narzekał na stan swoich twardych opon.

Alonso na pośrednich oponach szybko piął się w górę stawki i w krótkim czasie uporał się z Albonem, Oconem i Hülkenbergiem, awansując na dziewiąte miejsce, a także dysponując najlepszym czasem okrążenia. Na 9 okrążeń przed końcem Hiszpan omal nie stracił swojego Astona Martina na wyjeździe z ostatniego zakrętu i zawadzeniu o żwir, jednak nie powtórzył kraksy Sainza z sobotnich kwalifikacji i wybronił ten groźny moment. Następnie wyprzedził Hamiltona oraz Piastriego i wskoczył już na siódme miejsce.

Verstappen dojechał do mety wyścigu i w pewnym stylu wygrał GP Chin z przewagą niemal 14 sekund nad resztą stawki. Drugie miejsce zajął Norris, a na najniższym stopniu podium stanął Pérez. Duet Ferrari, Leclerc i Sainz, wywalczył czwartą i piątą lokatę, jako szósty linię mety przeciął Russell, siódma pozycja przypadła Alonso, który otrzymał także dodatkowy punkt za najszybsze okrążenie wyścigu. Czołową dziesiątkę uzupełnili Piastri, Hamilton i Hülkenberg.

Kolejnym przystankiem w tegorocznym kalendarzu Formuły 1 będzie Grand Prix Miami, które zostanie zorganizowane za dwa tygodnie, 5 maja.

PNrKierowcaZespół Rezultat
11
Max Verstappen
Oracle Red Bull Racing56 okr.
24
Lando Norris
McLaren F1 Team+ 13,773
311
Sergio Pérez
Oracle Red Bull Racing+ 19,160
416
Charles Leclerc
Scuderia Ferrari+ 23,623
555
Carlos Sainz Jr
Scuderia Ferrari+ 33,983
663
George Russell
Mercedes-AMG Petronas F1 Team+ 38,724
714
Fernando Alonso
Aston Martin Aramco F1 Team+ 43,414
881
Oscar Piastri
McLaren F1 Team+ 56,198
944
Lewis Hamilton
Mercedes-AMG Petronas F1 Team+ 57,986
1027
Nico Hülkenberg
MoneyGram Haas F1 Team+ 1:00,476
1131
Esteban Ocon
BWT Alpine F1 Team+ 1:02,812
1223
Alexander Albon
Williams Racing+ 1:05,506
1324
Zhou Guanyu
Stake F1 Team Kick Sauber+ 1:09,223
1410
Pierre Gasly
BWT Alpine F1 Team+ 1:11,689
1520
Kevin Magnussen
MoneyGram Haas F1 Team+ 1:22,786
1618
Lance Stroll
Aston Martin Aramco F1 Team+ 1:27,533
172
Logan Sargeant
Williams Racing+ 1:35,110
NSK3
Daniel Ricciardo
Visa Cash App RB F1 Team
NSK22
Yuki Tsunoda
Visa Cash App RB F1 Team
NSK77
Valtteri Bottas
Stake F1 Team Kick Sauber

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze