Kevin Magnussen został drugim byłym kierowcą Formuły 1, który otrzyma szansę przetestowania prototypu Porsche 919. Duńczyk pojawi się za kierownicą w przyszłym miesiącu na torze w Barcelonie.
Były kierowca McLarena weźmie udział w dwudniowych testach niemieckiej ekipy w dniach 10-11 listopada. Będzie on częścią grupy trzech młodych kierowców, którzy zasiądą w prototypie Porsche. Oprócz niego testować będą Oliver Turvey oraz Mitch Evans, który otrzyma jeszcze jedną szansę podczas posezonowych testów dla młodych kierowców w Bahrajnie, których gwiazdą będzie zwycięzca tegorocznego Indianapolis 500 Juan-Pablo Montoya.
Magnussen odwiedził w ubiegłym tygodniu siedzibę zespołu w Weissach wraz z Evansem i Montoyą. Cała trójka spędziła jedną sesję w symulatorze oraz przygotowano dla nich fotele.
Pojawienie się Magnussena w programie testowym ekipy od razu wywołało spekulacje na temat jego udziału w kampanii niemieckiego producenta podczas 24-godzinnego wyścigu Le Mans. Miałby on zająć miejsce tegorocznego zwycięzcy Nico Hülkenberga, który prawdopodobnie będzie musiał wziąć udział w weekendzie Formuły 1 w Baku w tym samym czasie.
Porsche umniejsza jednak znaczenie tych plotek, cały czas skupiając się na zatrzymaniu w składzie Hülkenberga. „Wciąż liczymy na rozwiązanie problemów z kalendarzem. Mamy trochę czasu zanim będziemy musieli podjąć decyzję w tej sprawie”
– powiedział rzecznik ekipy magazynowi Autosport. „To jest ogólny test, gdzie damy szansę kilku nowym kierowcom, a nie poszukiwanie kierowcy na Le Mans”
.
Magnussen po utracie miejsca w McLarenie wyraził zainteresowanie wyścigami długodystansowymi, w tym możliwością udziału w 24-godzinnym wyścigu u boku swojego ojca, Jana, w samochodzie GTE Corvette.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
