Fabryczny kierowca Astona Martina, Darren Turner, podpisał trzyletnie przedłużenie umowy z marką, z którą jest związany od chwili powstania zespołu wyścigowego w 2004 roku.
Brytyjczyk od tego czasu świętował wiele sukcesów wspólnie z ekipą z Banbury, w tym dwa zwycięstwa w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, a także odgrywał kluczową rolę w tworzeniu samochodów wyścigowych - GT4, GT3, GTE, GT1 i LMP1.
„W czasie mojej przygody z Aston Martin Racing mieliśmy wiele wzlotów”
– powiedział Turner. „Jak jednak każdy zespół, mieliśmy także upadki, lecz zawsze walczyliśmy i jesteśmy w bardzo dobrej pozycji. Przed nami kilka ekscytujących lat w wyścigach GT. Ta kategoria staje się coraz mocniejsza i nie mogę się doczekać pracy z zespołem nad nowymi autami”
.
Szef zespołu John Gaw zapewnia, że współpraca Turnera z zespołem będzie trwać.
„Podpisaliśmy trzyletnią umowę, ale z pewnością widzimy wspólną przyszłość Darrena z Aston Martin Racing także po tym okresie. Był z nami od momentu powstania ekipy, a do tego jest nie tylko bardzo dobrym kierowcą, ale także rozumie zespół i samochody znacznie lepiej niż ktokolwiek inny. Jego dojrzałe, profesjonalne i pozytywne nastawienie jest w zespole nieocenione w czasie, kiedy szukamy także i rozwijamy młode talenty”
.
Współpraca Brytyjczyka z Astonem Martinem jeszcze się rozwinie, bowiem został on także ambasadorem marki i kierowcą rozwojowym samochodów seryjnych. Turner miał już swój wkład w budowę przeznaczonego na tor modelu Vulcan.
„Zawsze uważaliśmy Darrena za twarz naszego programu wyścigowego”
– powiedział szef działu motorsportu David King. „Ostatnio był także bardziej zaangażowany w tworzenie aut cywilnych i chcemy tę współpracę rozwijać. Mamy przed sobą ekscytujący okres w Astonie Martinie i chcemy przed tym przypieczętować nasze relacje z Darrenem”
.
Źródło: astonmartin.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.