Webber na czele drugiego treningu

Mark Webber uzyskał najlepszy czas już w początkowej części drugiego treningu przed rundą Długodystansowych Mistrzostw Świata w Fuji, o 0,8 sekundy pokonując Audi #8.

Kiedy Australijczyk kręcił szybkie czasy, problemy miało Audi #7, które w rękach André Lotterera obróciło się i straciło nos. Sesja została przez to przerwana po zaledwie kilku minutach, a Audi spędziło kolejny kwadrans w garażu. Później #7 awansował jednak na trzecią lokatę, przed Porsche #2 i dwiema Toyotami. Japoński producent również nie uniknął przygód – Kamui Kobayashi w #6 zatrzymał się w 14. Zakręcie w końcówce sesji.

W klasie LMP2 trudno było wyłonić czołówkę, bowiem aż dziewięć załóg zmieściło się w jednej sekundzie. To jednak nie dotyczyło RGR by Morand, których Oreca znalazła się na czele z 0,8 sekundy przewagi nad resztą. Co ciekawe, samochód ten uczestniczył w kolizji z Gustavo Menezesem w Alpine, za co ten otrzymał czarną flagę.

Najlepszy w GTE Pro był Ford #66 z czasem 1:38,703, przed dwoma Ferrari od AF Corse i kolejnym Fordem. Astonom brakowało tempa i lepsza załoga #95 straciła aż 0,8 sekundy do liderów. Brytyjski producent był jednak najszybszy w GTE Am, pokonując tam Corvette od Larbre Competition i Porsche od Abu Dhabi-Proton.

Źródło: dailysportscar.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze