Zespół Manor wycofał jeden z dwóch pojazdów zapisanych do walki w rundzie Mistrzostw Świata Endurance w Meksyku. Najprawdopodobniej oznacza to nieobecność zapowiadanych kierowców z tamtego regionu.
Informacja pojawiła się zaledwie tydzień po zapowiedzi gwiazdy lokalnych wyścigów, Alfonsa Toledano, o możliwym starcie jego oraz Pastora Maldonado w jednym z dwóch prototypów zespołu Manor. Niespodziewanie, ekipa skreśliła pojazd nr 45 ze stawki, pozostawiając tam jedynie prototyp Oreca 05 nr 44 ze zmienioną załogą – w której zabraknie wszystkich trzech zapowiadanych wcześniej kierowców.
W Meksyku nie pojawi się więc Tajlandczyk Tor Graves, który w załodze nr 44 startował regularnie od początku sezonu – zamiast tego wystartują dwaj Brytyjczycy obecni dotychczas w skreślonej załodze nr 45, Matthew Rao oraz Richard Bradley. Załogę uzupełni natomiast nie wymieniony już Toledano, ale inny Meksykanin, Alfonso Diaz Guerra, także kojarzony głównie z lokalnym sportem motorowym – co oznacza, że w Meksyku nie pojawi się również jedyny Hiszpan regularnie obecny w tegorocznym sezonie WEC, Roberto Merhi.
O ile z listy startowej zniknęła załoga Manor, liczba załóg obecnych w klasie LMP2 wciąż wynosić będzie 11 – gościnnie, w Meksyku pojawi się zespół Greaves z trójką kierowców reprezentujących obie Ameryki. Po czterech latach od startu w wyścigu FIA w Brazylii, w ekipie znów pojawi się starszy brat Ricardo Gonzaleza, Roberto – a jego partnerami będą kierowcy dobrze znani z Amerykańskiej Serii Le Mans, rodak Luis Díaz oraz Brazylijczyk Bruno Junqueira.
Runda Długodystansowych Mistrzostw Świata w Meksyku odbędzie się w dniach 1-3 września.
Źródło: www.motor.es
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
