Nieznana przyszłość Rebelliona

Pojawiają się kolejne plotki związane z przyszłością ekipy Rebellion Racing. Według niektórych, szwajcarska ekipa może zrezygnować z udziału w serii WEC jeszcze w tym roku.

Nie tylko nasz portal przy okazji wyścigu na torze Nürburgring spytał ekipę Rebellion o jej plany na przyszłość związane m.in. z niewielką ilością prywatnych załóg i nadchodzącymi zmianami w czołowej klasie prototypów. Portal Endurance-Info.com zwrócił się z tą kwestią do menedżera szwajcarskiej ekipy, Barta Haydena – opierając się przy tym na plotkach dotyczących nawet możliwego zniknięcia ekipy w dalszej części tegorocznego sezonu.

Odpowiadając na sugestie dotyczące przyszłości ekipy, Hayden stwierdził: „to wszystko plotki i nie jesteśmy w stanie powstrzymać ich krążenia. Więcej będziemy wiedzieć w Meksyku, ale jak na razie nie mam pojęcia, co będziemy robić w roku 2017. Sprawa nie dotyczy nowego zestawu na kolejny rok, ale, że po prostu wymaga to kolejnych środków finansowych. Jak będzie wyglądała klasa prywatnych LMP1 w 2017? Strakka i SMP stwierdziły już, że to dla nich zbyt wcześnie, więc poza nami i Kolles nie widać nikogo, kto wchodziłby do gry”.

Podobnie, jak Nick Heidfeld w udzielonym nam wywiadzie (patrz: „powinniśmy być w stanie walczyć”), także Hayden nie jest zadowolony z niewielkiej ilości zespołów obecnych w klasie prywatnych LMP1 – i podobnie przyznaje, że ekipa rozważa różne opcje na ten temat. Wśród możliwych rozwiązań, Hayden wskazał m.in. na program długodystansowych wyścigów amerykańskiej serii IMSA SportsCar (rywalizacji NAEC), zauważając przy tym trudność w udziale w całym sezonie – opcją byłoby również przeniesienie się do klasy LMP2 lub Europejskiej Serii Le Mans, współpracując z twórcą obecnych pojazdów Rebelliona, warsztatem Oreca.

Przejście do Stanów Zjednoczonych jest ciekawą opcją, jednak z logistycznego punktu widzenia to wciąż skomplikowana sprawa dla europejskiego zespołu. Myślę, że obecnie jest już zbyt późno na wprowadzenie programu na cały sezon – ale z drugiej strony, dlaczego nie rundy NAEC? WEC to wspaniałe mistrzostwa, jednak kosztują sporo pieniędzy. Musimy się zastanowić, czego naprawdę chcemy. Rozważamy różne opcje; Oreca ma nowy samochód i bardzo chcieliby utrzymać nas jako klientów”.

Zespół Rebellion Racing powstał w 2010 roku jako efekt współpracy dwóch ekip startujących w ówczesnej Serii Le Mans: szwajcarskiego Speedy Racing i brytyjskiego Team Sebah. Po przegranej w pierwszym sezonie z ekipami Team Oreca Matmut i Signature Plus, zespół zdobył mistrzostwo sezonu 2011, w którym po raz pierwszy skorzystał z silników dostarczanych przez Toyotę. W tym samym roku, ekipa dołączyła do powstałej rok wcześniej serii Intercontinental Le Mans Cup, przegrywając jedynie z fabrycznymi zespołami Peugeot i Audi – a od roku 2012 regularnie startuje w Mistrzostwach Świata Endurance. Właśnie owy pierwszy sezon, zespół uznaje za swój największy sukces w całej serii WEC – wówczas ekipa triumfowała w klasie niefabrycznych LMP1 pokonując aż cztery zespoły: Strakka, JRM, OAK Racing i Pescarolo.

Źródło: endurance-info.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze