Były kierowca Formuły 1, Giedo van der Garde, będzie testował samochód marki Mercedes. Czy testy dadzą mu posadę etatowego kierowcy Deutsche Tourenwagen Masters?
Pod koniec sierpnia tego roku, podczas weekendu wyścigowego w Belgii, pojawiły się pogłoski, jakoby van der Garde miał przesiąść się do samochodów DTM. Kierowca ten jest w ostatnim czasie jednym z najbardziej kontrowersyjnych zawodników, albowiem wytoczył on proces sądowy ekipie Sauber, który wprawdzie wygrał, ale pozostawił tym samym duży niesmak i wydawało się, że zamknął sobie drzwi do ponownych startów w Formule 1. Team Mercedes zaprosił jednak Holendra na Spa-Francorchamps, co wywołało z jednej strony oburzenie części ekip oraz kibiców, a z drugiej spekulacje, do jakiej roli przymierzany jest van der Garde skoro jest na tak wysokich prawach w niemieckim zespole.
Zagadka chyba się wyjaśniła, ponieważ kierowca potwierdził, że jest zainteresowany serią DTM. Według informacji z Autosport, van der Garde wystąpi w roli testera samochodu Mercedes w Jerez, w pierwszym tygodniu grudnia. Holender wydaje się być zadowolony z takiego obrotu sytuacji i z dużą pewnością siebie dodaje: „Rozmowy były udane, zdecydowanie dostanę tę szansę”
.
Van der Garde posiada już spore doświadczenie w różnych seriach wyścigowych. W 2013 roku startował wraz z zespołem Caterham w Formule 1, a dwa lata później testował Bentleya GT3 dla teamu HTP na Hockenheim. Istnieje duża szansa, że pójdzie w ślady niektórych byłych kierowców F1 i pozostanie w fotelu DTM na dłużej.
Podczas grudniowych testów, oprócz van der Garde, zobaczymy także zawodnika Formuły 3 - Jacka Dennisa oraz Jazemana Jaafara z Formuły Renault 3,5.
Żródło: motorsport-total.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
