Márquez na czele trzeciego treningu GP Indonezji w przejściowych warunkach

Marc Márquez z fabrycznego zespołu Hondy uzyskał najlepszy czas okrążenia w trzecim wolnym treningu przed wyścigiem MotoGP o Grand Prix Indonezji, jednak mimo to będzie musiał wystartować w Q1.

Mocne opady deszczu, jakie nawiedziły tor Mandalika przed rozpoczęciem sobotniej akcji, spowodowały, że poprawa osobistych czasów okrążeń z piątku nie była możliwa, a ci, którzy znajdowali się poza czołową dziesiątką w łączonym zestawieniu, będą musieli wziąć udział w Q1. W nich znajdzie się Márquez, a także jego zespołowy kolega z Repsol Hondy Pol Espargaró. Obaj zawodnicy mieli pechowy drugi piątkowy trening na skutek wywrotki i usterki technicznej. Oprócz nich w pierwszej części czasówki wystartują także Francesco Bagnaia z Ducati, a także mistrz świata z sezonu 2020 – Joan Mir z Suzuki.

Na początku sesji zawodnicy musieli skorzystać z opon deszczowych. Po pierwszych minutach na czele tabeli z czasami znajdował się zawodnik fabrycznej ekipy KTM Miguel Oliveira, który uzyskał 1:44,014. Jack Miller z Ducati jako pierwszy z opon typu slick przeznaczonych na suchą nawierzchnię po 15 minutach od startu. To pozwoliło mu uzyskać przy pierwszym podejściu rezultat 1:40,284, a po kolejnych kilku próbach zszedł na 1:37,481.

W ślady Australijczyka poszła też reszta stawki, także zakładając slicki przygotowane przez Michelin. Wśród nich był Márquez, który na 15 minut przed końcem znalazł się na czele zestawienia z wynikiem 1:36,211. Hiszpan był jeszcze w stanie podnieść poprzeczkę na 1;34,344, a finalnie ustawiając ją na 1:34,067, która nie została już przez nikogo pokonana. Mimo to, Márquez będzie musiał wziąć udział w Q1, jako że ten czas nie dał mu awansu w łączonym zestawieniu po zsumowaniu czasów z trzech treningów.

Z drugim wynikiem sesji zameldował się Bagnaia, który był wolniejszy od Márqueza o 0,183 sekundy i który także będzie musiał wraz z Ducati zmierzyć się o awans do Q2.  Trzeci czas uzyskał Marco Bezzecchi z ekipy VR46 Racing Team, który znalazł się tuż przed zespołowym kolegą, Lucą Marinim, jednak obaj będą musieli wystartować w Q1.

Piąty w treningu był Alex Rins, który co prawda wystartuje w Q2, jednak zmaga się z problemami zdrowotnymi w Indonezji. Szósta lokata przypadła Polowi Esparagaró, a siódme miejsce w zestawieniu FP3 zajął Miller. Czołową dziesiątkę uzupełnili Oliveira, Mir oraz Andrea Dovizioso z RNF Racing.

Problemy techniczne ponownie pojawiły się w Yamasze aktualnego mistrza świata Fabio Quartararo. Jego M1 odmówiła posłuszeństwa w podobnych okolicznościach, co podczas piątkowego drugiego treningu. Z tego względu Francuz nie został sklasyfikowany, ponieważ jego czas był o ponad 105% gorszy z powodu braku możliwości jazdy na slickach. Mimo to i tak miał zapewniony awans do Q2, podobnie jak jego zespołowy kolega Franco Morbidelli, który w trzecim treningu był jedenasty.