Kallio: Pierwsza dziesiątka jest jak zwycięstwo

Testowy zawodnik ekipy KTM Mika Kallio przyznał, że ukończenie domowej Grand Prix Austrii MotoGP w czołowej dziesiątce jest jak wygrana.

Fin, który po raz drugi w tym roku ścigał się z „dziką kartą”, nie tylko ukończył zmagania w pierwszej dziesiątce, ale również zdobył swoje pierwsze punkty od sezonu 2010.

„Myślę, że miejsce w top 10 to prawie zwycięstwo dla KTM-a, zwłaszcza podczas naszej domowej rundy, gdzie pojawiło się wielu naszych kibiców i gości. Przed wyścigiem sądziłem, że możemy zdobyć punkty, a ten wynik to szczyt naszych możliwości” – powiedział Kallio. „Udało mi się świetnie wystartować i szybko zyskałem kilka pozycji. Mogłem utrzymać się w grupie szybkich zawodników, co pozwalało mi wykrzesać z siebie więcej energii na torze, który choć wygląda prosto, jest bardzo wymagający fizycznie, szczególnie na hamowaniach. Gdybym ścigał się częściej, byłbym jeszcze bliżej”.

Tym samym zawodnik KTM-a nawiązał do swojej roli – od momentu dołączenia do ekipy w 2015 roku pełni on rolę testera, ścigając się jedynie okazjonalnie. Uważa on, że dobry występ w Austrii potwierdził tylko o jego możliwościach i zdolnościach: „To był jeden z moich najlepszych wyścigów w MotoGP. Moja strata do zwycięzcy po 28 okrążeniach wyniosła 19,7 sekundy, co także jest moim najlepszym wynikiem i pokazuje, jak duży postęp wykonał KTM, z czego jestem bardzo dumny. To była okazja, aby pokazać, że nie straciłem swojej szybkości pomimo tego, że nie ścigałem się wiele przez ostatnie dwa lata”.

Źródło: gpupdate.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze