Alonso: Kwalifikacje były dość stresujące

Fernando Alonso kolejny raz potwierdził swoją nieprzeciętną umiejętność prowadzenia samochodu w zmiennych warunkach. Kierowca Astona Martina w kwalifikacjach do sprintu F1 w Chinach uzyskał trzeci czas i do sobotniego wyścigu wystartuje z drugiej linii.

Hiszpan po czasówce przyznał, że była to dla niego wymagająca sesja. Od początku piątkowych zmagań notował jednak progres, co było kluczowe przed ostatnim aktem pierwszego dnia na Shanghai International Circuit: „To były dość stresujące kwalifikacje do sprintu” - podkreślił. „Już od SQ1 patrzyliśmy na radar i sprawdzaliśmy, czy nadchodzi deszcz. Poczyniliśmy postępy i bezpiecznie dotarliśmy do SQ3 na ósmej pozycji, zanim zaczęło padać mocniej”.

Kluczowe dla kierowcy z Oviedo przy najważniejszym okrążeniu było utrzymanie opon w dobrej kondycji i właściwym oknie pracy. To się udały, jednak z okrążenia na okrążenie intensywność opadów narastała: „Gdy warunki się zmieniły, byliśmy dość konkurencyjni. Wyglądało na to, że opony poprawiają się z każdym okrążeniem, ale tor stawał się coraz gorszy wraz ze wzrostem opadów. Trudno było ocenić poziom przyczepności i ryzyko, jakie należało podjąć. Mamy teraz przed sobą dwa wyścigi i jutro możemy zdobyć kilka punktów w sprincie i postarać się o dobre zakwalifikowanie do niedzieli”.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Aston Martin F1 Team

 

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze