Setne Grand Prix dla Leclerca

Podczas obecnego weekendu Grand Prix w Meksyku swój jubileusz będzie obchodzić Charles Leclerc. Dla Monakijczyka niedzielna rywalizacja będzie setnym występem w najważniejszej kategorii wyścigowej świata, co jak sam przyznaje, zleciało bardzo szybko.

Obecny kierowca Ferrari debiutował w zespole Alfa Romeo w sezonie 2018. Kilka razy w tym czasie mimo słabego samochodu zdołał zaprezentować swój ponad przeciętny talent, jak choćby poprzez zajęcie szóstego miejsca w Grand Prix Azerbejdżanu, czy podczas mokrych kwalifikacji w Brazylii, gdzie w zmieniających się warunkach zdołał w ostatniej chwili awansować do Q3.

W kolejnym roku Leclerc dołączył do swojego obecnego pracodawcy, gdzie zamierza zadomowić się na dłużej i święcić swoje największe sukcesy: „Cóż, to minęło bardzo, bardzo szybko. Tak, to oczywiście wyjątkowy kamień milowy i mam nadzieję, że możemy osiągnąć za to specjalny wynik [tutaj w Meksyku]. Pamiętam jak wczoraj, kiedy po raz pierwszy przyjechałem do Australii z Alfą Romeo i to był bardzo szczególny moment, a także spełnienie marzeń” – powiedział Monakijczyk na konferencji przed weekendem w Meksyku. „A potem oczywiście, już od drugiego roku miałem to szczęście, że zostałem wybrany na kierowcę Ferrari. I znowu – to było kolejne spełnienie marzeń. Mam jeszcze wiele marzeń z których oczywiście jednym jest zostanie mistrzem świata i mam nadzieję, że stanie się to jak najszybciej. Wszyscy dążymy do tego celu. Ale tak, po prostu bardzo się z tego cieszę. I naprawdę, naprawdę mam to szczęście, że jestem w tym miejscu”.

Kierowca Ferrari oczekuje, że mimo przewagi Red Bulla nad Ferrari w postaci tempa wyścigowego, to jego zespół będzie w stanie osiągnąć końcowy sukces w niedzielnej rywalizacji, czym uhonorowałby swój jubileuszowy występ: „Nadal wierzę, że Red Bull będzie zespołem do pokonania w niedzielę. Zawsze wydają się znajdować coś od soboty do niedzieli, czego jeszcze my nie znaleźliśmy, ale do tego zmierzamy. Nie wiem, czy ten tor będzie dla nas lepszy czy gorszy, ale i tak wierzę, że w niedzielę będzie blisko”.

W 99. dotychczasowych występach w Formule 1 Charles Leclerc 5 razy wygrywał wyścigi, 16 razy startował z pole position, 7 razy notował najszybsze okrążenie podczas Grand Prix i 22 razy stawał na podium.