Ceny jedzenia wzięte z kosmosu? Dyrektor Hard Rock Stadium odpowiada

Prezes i dyrektor generalny Hard Rock Stadium i drużyny Miami Dolphins Tom Garfinkel broni cen dań serwowanych podczas weekendu z wyścigiem Formuły 1 w Miami, mówiąc, że zostały one opublikowane bez właściwego kontekstu.

Ceny cateringu na terenie wokół toru, zdaniem Garfinkela, odzwierciedlają zróżnicowane dochody uczestników wyścigu, zaczynając od zwykłych fanów, zamożnych biznesmenów, po gości VIP kończąc: „Pewnego dnia ktoś wysłał tweeta, który pokazywał, że bułka z homarem (lobster rolls) kosztuje 280 dolarów, nie dodając do tego komentarza. A kontekst jest taki, że (ta pozycja z menu) dotyczyła apartamentu. To danie było dla prawdopodobnie 10 osób i kosztowało 280 dolarów”.

W ciągu trzech dni Grand Prix Miami na terenie obiektu przewinęło się 275 tysięcy kibiców, co stanowi wzrost frekwencji o 5 tysięcy w porównaniu z ubiegłym sezonem i jest o 45 tysięcy większy niż w 2022 roku. Garfinkel zwrócił także uwagę, iż najtańsze bilety o wartości 150 dolarów za dzień, których cena i tak została obniżona, upoważniają fanów do odwiedzenia wielu różnych miejsc widokowych wokół toru oraz nad padokiem na górnych siedzeniach trybun stadionu NFL.

„Uważam, że naprawdę świetnie było zobaczyć, prawdopodobnie pierwszy raz od trzech lat, 300. poziom stadionu prawie w połowie zapełniony przez posiadaczy karnetów. Mogą (z tego miejsca) przejść na drugą stronę (wskazuje na miejsce poza strefą hamowania przed pierwszym zakrętem), gdzie znajdują się miejsca, na których ludzie mogą oglądać wyścig, jeśli kupią karnet na kampus za 150 dolarów. Możesz stać tuż obok toru wyścigowego (za taką cenę)”.

„Te przejścia (kładki) znajdują się w wielu miejscach wokół toru. Możesz wejść na górę stadionu, spacerować, zobaczyć większość obiektu, a punkty gastronomiczne są otwarte tak samo, jak w przypadku meczów futbolu (amerykańskiego). Są więc opcje, które są tańsze i jest ich wiele na całym kompleksie. Istnieją również droższe i takie, które posiadają jeszcze większe ceny, ponieważ znany nowojorski szef kuchni Mario Carbone przygotowuje tam rigatoni z wódką” – kontynuował Amerykanin.

„Staramy się po prostu zapewnić opcje dla każdego, a czasami ludzie będą wskazywać jedną rzecz i mówić «to naprawdę drogie» bez podania kontekstu, że w rzeczywistości była to porcja dla 10 osób. Na naszym obiekcie istnieją także niedrogie propozycje, co jest dla nas ważne”.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze