Norris: Możemy mieć trudny wyścig

Lando Norris, kwalifikując się na 5. pozycji do Grand Prix Francji, rozdzielił kierowców Mercedesa. Chociaż Brytyjczyk jest zadowolony z osiągniętego wyniku, nie uważa, żeby walka z Mercedesem w niedzielnym wyścigu była w zasięgu możliwości McLarena.

Sobotnie zmagania na torze Paul Ricard Norris zakończył za Lewisem Hamiltonem, a przed Georgem Russellem. Po kwalifikacjach Brytyjczyk przyznał, że dostanie się do trzeciej sesji kwalifikacyjnej, było dla niego zaskoczeniem, a 5. pozycja jest dla niego najlepszą pozycją na start w niedzielnym wyścigu.

„To był bardzo dobry dzień. Przed kwalifikacjami dyskutowaliśmy, czy powinniśmy nawet mówić o Q3, ponieważ było to bardzo odległe od tego, co myśleliśmy, że możemy osiągnąć” – powiedział. „Jestem szczęśliwy, moje okrążenie w ostatniej sesji kwalifikacyjnej było naprawdę dobrym okrążeniem. Zespół wykonał dobrą pracę, czuję, że zrobiłem wszystko, więc jesteśmy w najlepszej pozycji, w jakiej mogliśmy być na jutro”.

Norris uważa, że w niedzielnym wyścigu walka z Mercedesem nie jest możliwa. Przyznaje jednak, że spodziewa się ciekawej walki z Fernando Alonso, który startuje z 7. pozycji: „Tak jak powiedziałem, nie spodziewaliśmy się dzisiaj Q3, więc bycie na 5. pozycji dzisiaj to dobry krok i mam nadzieję, że podobny scenariusz zdarzy się jutro. Myślimy, że możemy mieć trudny wyścig, spodziewam się jednak dobrej walki z Fernando Alonso i może nie z Mercedesem, ale będę się starał”.

Zespół McLarena do Grand Prix Francji wystartuje z taką samą ilością punktów, co zespół Alipne. Oznacza to, że kierowcy McLarena na torze Paul Ricard w niedzielę zmuszeni będą odpierać ataki Fernando Alonso oraz Estebana Ocona, aby utrzymać 4, pozycję w klasyfikacji generalnej konstruktorów.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze