Binotto: Nasz samochód sprawdza się na każdym torze

Mattia Binotto był zadowolony z postawy swojego zespołu podczas Grand Prix Austrii. Włoch zwraca uwagę na dobre zarządzanie przebiegiem niedzielnej rywalizacji, ale zaznacza również, że jego zespół musi poprawić niezawodność.

Po zwycięstwie w Grand Prix Wielkiej Brytanii kierowca Ferrari drugi raz z rzędu stanął na najwyższym stopniu podium, co zdaniem Binotto definitywnie przesądza iż konstrukcja F1-75 spisuje się świetnie na każdym typie torów: „Jest wiele pozytywów, które możemy zabrać do domu z wyścigu. Zapewniliśmy sobie drugie z rzędu zwycięstwo w Grand Prix, co potwierdza, że ​​wykonujemy dobrą robotę z samochodem, który sprawdza się na każdym typie torów” – powiedział szef Ferrari. „Nasze zarządzanie wszystkimi aspektami tego wyścigu poszło bardzo dobrze, zaczynając od naszych przygotowań, przechodząc dalej przez sprint i myślę, że podjęliśmy wszystkie właściwe decyzje w zakresie strategii, przypuszczając atak od samego początku”.

„Oznaczało to, że byliśmy w stanie wywrzeć presję na Verstappena, zmuszając go do [obrania strategii] wyścigu obronnego. Mechanicy przeprowadzili pięć bardzo szybkich pit stopów, a kierowcy wykonali wszystko, o co ich poprosiliśmy przed wyścigiem i bardzo dobrze zarządzali oponami”.

Po mieszanych uczuciach na Silverstone, gdzie Leclerc prowadził w wyścigu, ale przez strategię zespołu spadł na czwartą pozycje, tym razem dowiózł zwycięstwo do mety: „Charles jechał jak lew, wyprzedzając Maksa na torze trzy razy, a Carlos robił to samo, co zaowocowałoby zasłużonym podwójnym zwycięstwem. Oczywiście jesteśmy bardzo rozczarowani jego odpadnięciem, ale jestem pewien, że będzie walczył w nadchodzących wyścigach”.

„Nadal borykamy się z problemami z niezawodnością, wiemy czym one są i musimy dołożyć wszelkich starań, aby jak najszybciej je rozwiązać. Jestem pewien, że damy radę, ale po takim występie chciałbym pogratulować całemu zespołowi, tutaj na torze i w Maranello, gdzie wszystkie działy wykonały świetną robotę przez zimę”.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Ferrari