Verstappen: Nie jestem zaskoczony tempem Hamiltona

Max Verstappen, który zajął w dzisiejszych kwalifikacjach drugie miejsce przyznał, że nie był zaskoczony tempem Lewisa Hamiltona na szybkim okrążeniu i cieszy się ze startu z pierwszego rzędu.

Holender wystartuje do jutrzejszego sprintu kwalifikacyjnego z drugiego miejsca i z pewnością będzie chciał wyprzedzić na pierwszych zakrętach Lewisa Hamiltona. Nie będzie to jednak proste zadanie, gdyż Hamilton osiągnął w dzisiejszej sesji przewagę prawie pół sekundy nad Verstappenem i był zdecydowanie najszybszym zawodnikiem kwalifikacji. Kierowca Red Bulla przyznał, że nie jest zaskoczony tak dobrym tempem swojego rywala, bo Brytyjczyk ma nowy silnik, który daje mu sporą przewagę mocy na prostych odcinkach.

„Po założeniu nowego silnika oczywiste jest, że mają większy zapas mocy" - powiedział Verstappen. „Nie jestem zaskoczony tym, że straciliśmy tyle do Hamiltona, ale jutro jest kolejny ważny dzień. Cieszę się, że wystartuje jutro z drugiego miejsca i jest to dobra pozycja, żeby zaatakować. Zawsze chce się być bliżej, ale czasami musimy stawiać sobie realne cele".

Verstappen zapytany o podejście do jutrzejszego wyścigu sprinterskiego przyznał, że nie będzie podejmował dużego ryzyka.

„Jutro nie zdobywamy wielu punktów, więc kluczowym dniem jest niedzielny wyścig. Mam nadzieję, że uda mi się dobrze wystartować i wtedy zobaczymy, co się wydarzy. Najważniejsza jest niedziela, to wtedy można najwięcej zyskać, ale też dużo stracić. Samochód z pewnością będzie prowadził się inaczej, bo jutro ma być dużo cieplej. Zobaczymy co przyniosą najbliższe dwa dni".

Max Verstappen ma 19 punktów przewagi w klasyfikacji generalnej nad Lewisem Hamiltonem.

Źródło: motorsportweek.com