Podczas zeszłotygodniowej prezentacji samochodu na sezon 2021 zespołu Williams FW43B zainteresowanie wszystkich zbudziły nowe barwy zespołu i brak sponsorów.
Podczas piątkowej zamkniętej sesji dla dziennikarzy szef zespołu Simon Roberts przyznał, że ekipa nie wykorzystała żadnego z posiadanych tokenów na rozwój samochodu, ale udało im się znacznie obniżyć masę względem zeszłorocznej konstrukcji. Głównym zadaniem zespołu było znalezienie docisku, który został utracony poprzez poprawki aerodynamiczne wprowadzone w tym roku.
„To niecodzienne, aby praktycznie cała stawka korzystała z tych samych aut drugi rok z rzędu”
– powiedział szef zespołu. „Wszyscy rozumiemy nasze samochody, wszyscy znamy ich słabości, a także mocne strony. Przez zimę pracowaliśmy ciężko, aby rozwiązać tego rodzaju problemy. Pod pokrywą [samochód] jest schludny i superszczupły. Jestem naprawdę zadowolony z tego, co wszyscy osiągnęli. Udało nam się trochę zaoszczędzić, a to jest bardzo ważne. Stworzyliśmy pakiet aero, aby spróbować odzyskać jak największą siłę docisku, ponieważ to jest, co wszyscy staramy się zrobić”
.
Jak przyznał jednak Roberts, dopóki samochód nie wyjedzie na tor w Bahrajnie, nikt od końca nie może być pewien tego, czy wykonana praca się opłaciła. W porównaniu z innymi zespołami, zespół z Grove nie wykorzystał ani jednego tokena: „Wydaliśmy jeden z tokenów w zeszłym roku i nie zamierzam ujawniać na co i pozostał nam tylko jeden. Nie było to wystarczająco dużo, aby dostać się do nosa czy innych struktur samochodu. Jak widzieliście na premierze, mamy ten sam nos, co w zeszłym roku. Z tego punktu widzenia, homologacja nam nie pomogła, ale nie przeszkodziło to nam z pracami nad innymi obszarami samochodu i jego wagą”
.
Podobnie jak inne zespoły, Williams przeprojektował przewody hamulcowe oraz cały obszar dyfuzora. Na konferencji był również obecny Jost Capito: „Jesteśmy realistami. Nie ma szybkiego rozwiązania. To, co opracowujemy, to krok po kroku długoterminowy plan przywrócenia tego wspaniałego zespołu na czoło Formuły 1. W najbliższych miesiącach zobaczycie jak będziemy się rozwijać i długoterminowo inwestować w markę Williams. Jest to podejście, które ma pełne poparcie Dorilton Capital i ma pierwszeństwo przed ściągnięciem ostatniej kropli z pieniędzy sponsora. Będziemy współpracować z markami, które podzielają naszą wizję, wizję odradzającej się marki Williams”
.
Jost Capito przyznał również, że chce, aby Williams w przyszłości wygrywał wyścigi. Podczas konferencji przyznano również, że już niedługo zespół z Grove ogłosi nowe partnerstwa i nowych sponsorów, a jak tylko pozwoli na to sytuacja związana z koronawirusem, współpracujący od niedawna z Williamsem Jenson Button pojawi się na torze.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.